Forum Modelarskie

arekmaximus

Witam.
Jestem od niedawna na tym forum, a coraz bardziej mi się tu podoba Wesoly

!
W zasadzie nie planowałem tak szybko brać udziału w jakimkolwiek konkursie tegoż forum (najpierw chciałem się tylko porozglądać, poobserwować i powęszyć co nieco...), ale mój starszy syn (ma 7 lat, a już zaczyna malować swoje pierwsze figurki- zaraził się chłopak modelarstwem od taty...) patrząc mi przez ramię na monitor komputera dowiedział się, że jest jakiś fajny konkursik z figurkami to atakuje mnie od kilku dni, iż nie mam innego wyjścia jak tylko spróbować. A poza tym jest to zbyt fajna zabawa Jezyk

żeby nie wziąć w niej udziału! Więc cóż spróbujemy.

Oczywiście większych szans na jakąkolwiek wygraną to ja nie mam (sami Panowie przyznacie, włócznie i strzały Asyrii przeciwko Mauserom Wehrmachtu... !?, :mrgreen:), ale to nie ma kompletnie żadnego znaczenia! Liczy się tylko pasja i fajna zabawa.

Figurki będą z zestawu ASSYRIAN INFANTRY (nr 8092) z HAT-u w skali 1/72.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Wewnątrz pudełka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Do konkursu wybrałem 2 figurki wojowników z włóczniami ( strażnicy) 1 figurkę jako dowódca i 1 figurkę łucznika ( nie zdecydowałem jeszcze którego - w ramce jest ich dwóch).
Wspomnę na początku, iż jakość wyprasek z HAT-u jest słaba, same nadlewki. Dużo będzie wycinania, szlifowania itd., żeby wojaki wyglądali za ludziami :shock:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Strażnicy dostaną tarcze podłużne a dowódca okrągłą ( jeszcze nie wiem czy dużą czy małą)
[link widoczny dla zalogowanych]

Tłem figurek będzie prawdopodobnie jakaś kamienna mała brama ( jeszcze dokładnie nie wiem co tam wykombinuję).

A póki co to tyle, pozdrawiam serdecznie :wink: .

Adrian Wawrzyniak

Zapowiada się ciekawa relacja, wśród tych "drugowojeńców" przyda się odpowiednik starszej historii. :wink: Przybij piątkę synowi od nas, że Cię namówił na udział w konkursie. Każdy ma szanse. Do dzieła, będę obserwował. Może Twoja praca sprawi, że i ja zaszaleje w konkursie. :twisted:

Batalion

W końcu coś innego niż niemiecka piechota z II Wojny Światowej Wesoly

Śmieję się, ale sam kleję w tym konkursie szkopów :lol:

Co do Twojej pracy, czekam na postęp, to mo0że być jedna z najciekawszych prac konkursu Wesoly

arekmaximus

Dziękuję za ciepłe słowa Jezyk

, ( przesyłam oczywiście ukłony od mojego synka Wesoly

!).
Coś podłubać przy figurkach będę mógł pewnie dopiero przy niedzieli (ach ten brak czasu...). Generalnie czas jesienno-zimowy jest bardziej sprzyjający dla modelarstwa Wesoly

.

Izabela

Asyryjczycy byli jednymi z najgroźniejszych wojowników starożytności. Dlatego osobiście zestawiłabym ich z innymi armiami regionu bliskowschodniego epoki starożytnej... :roll:
Efektowne figurki asyryjskich wojowników (włóczników, łuczników, procarzy) przedstawia poniższa plansza... :wink:

arekmaximus

Więc z jakiego regionu Starożytnego Bliskiego Wschodu wystawisz Izabelo swoją czwórkę wojowników do konkursu? Wesoly

( Egipcjan, Hetytów, Babilończyków ??)

Pozdrawiam i dziękuję za piękne zdjęcie pięknych figurek :wink:.

arekmaximus

Izabela wybiera swoją formację starożytnych wojowników do pojedynku Wesoly

, a ja tymczasem wstawię kilka zdjęć z postępu prac (niewielkich na razie niestety Smutny

).

Na początek "wycinanki" z ramek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Figurki z HAT-u do obrobienia są masakryczne ( jakieś gumowate

), przez tą "gumowatość" nie można w zasadzie za bardzo ich szlifować bo po szlifowaniu wyglądają jakoś postrzępione. Żeby pozbyć się nadlewek pozostaje tylko operacja nożyk+żyletka Uwaga

.

W końcu, po całym niedzielnym wieczorze nadlewki zostały usunięte:
[link widoczny dla zalogowanych]

No to czas na kąpiel (woda z płynem oczywiście). Pierwszy z prawej wykonuje spontaniczne pa pa Wesoly

. Pewnie chłopak nie umie pływać...

Pierwszy z prawej:" Jakbyś miał na sobie ciężką zbroję to też byś nie umiał

!
Arek:"

..."

Zaczynam widzieć gadające ludziki :mrgreen: . Czyżby efekt uboczny wenotwórczego piwka

.

Teraz tylko naklejenie na koreczki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz podkład; łapki i buzia białym, a cała reszta czarnym.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wczoraj zostały położone jeszcze pierwsze warstwy farby na tarcze, spodenki i koszulki, ale mam małe kłopoty ze wstawieniem tych zdjęć, więc niestety w następnym poście się dopiero ukażą.

Ach, ciekaw jestem kogóż ta Izabela ( pozdrowienia :wink: ) wystawi do pojedynku...

redangel

A może kolega przedstawi tych figurantów co znajdują się w tle? Mruga

Bo zaciekawili mnie Wesoly

Batalion

Ale musiałeś mieć roboty z tymi nadlewkami...

Kaagular

No niezłe nadlewki : ]]]] Fajna fuszera xd
Z czego są te figurki? Mają krzywe dzidy, jak to jakiś wredny plastik to masakra...

Ciekawe jak ci wyjdzie skóra na białym podkładzie. Ja bym takiego czegoś nie zaryzykował : ] Prędzej odwrotnie.

arekmaximus

Witam, witam.
Figuranci w tle to piechota rzymska ze Zvezdy (skala 1/72)- 52 chłopa, fajne figurki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Są w trakcie malowania, gdyby zima trwała jakiś miesiąc dłużej to pewnie bym ich już miał skończone Wesoly

. A tak to siadam do nich tylko na kilka chwil i sprawa z nimi posuwa się baaardzo powoli

niestety. Jeśli nie wyprowadzę się z tego forum to prawdopodobnie po ich skończeniu (pewnie gdzieś w okolicach jesieni...) wrzucę ich do galerii.

Moje figurki Asyryjczyków są z firmy HAT i są praktycznie z gumy :twisted: Uwaga

. Wszystko miękkie i wygina się we wszystkie możliwe strony

( aż chciałoby się użyć niecenzurowanego słowa Wesoly

...). Kupiłem na Allegro kilka pudełek właśnie z HAT-u i wszędzie jest to samo: guma! Uwaga

No i teraz będę się z nimi męczył...

Pozdrowienia :wink:

Kaagular

Jak na gume to wyglądają całkiem nieźle xd

Aion

Teraz już jest lepiej na rynku i figurek 1/72 coraz więcej jest i w żywicy i w polistyrenie (czyli typowym, twardym plastiku).

A "gumisie" to ten sam materiał, co butelki plastikowe, czyli polietylen albo swojsko PET.

Nic przyjemnego - strzępi się, gnie, farba odpada (bo nie jest tak elastyczna), z detalami bywa różnie...
Ach co ja się swego czasu nakląłem na ten materiał... w sumie dalej mam jeszcze kilka zestawów w pudełkach gdzieś Mruga

I jak na te wady, to muszę powiedzieć - bardzo elegancko Asyryjczyków wyczyściłeś! Zobaczymy jak z efektem końcowym, rzeźba wydaje się dobra.

arekmaximus

Parę dni temu pomalowane zostały pierwsze warstwy farby na ubranko; spodnie (Magic Blue) i bluzeczki (Bloody Red). Ostatnio miałem pewne kłopoty ze wstawieniem tych zdjęć, po opanowaniu sytuacji wstawiam je teraz. Na pudełku wojaki mają spodnie paskowane czerwono-niebieskie, ale w tej skali nie będę się w to bawił i dlatego będą niebieskie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jutro spróbuję nałożyć metalizer na elementy uzbrojenia.
Moje wojaki są z okresu wczesnoasyryjskiego, kiedy jeszcze nie znano żelaza, tylko jak wszystkie starożytne ludy tamtego okresu stosowano brąz czy mosiądz. Nie wiem jeszcze którą farbkę metaliczną wybiorę. Na korku już wcześniej sobie zrobiłem próby poszczególnych metalików. I tak od lewej: typowy brąz (Copper), Red Gold, Old Gold; dwa ostatnie Rich Gold i Green Gold w zasadzie nie wchodzą w grę.
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak przy okazji, Aion piszesz, że miałeś już w obróbce "gumisiowe" figurki, czy podzielisz się może jakąś fachową poradą z młodszym kolegą Wesoly

(jeśli w ogóle takowe są) czy pozostaje mi tylko cierpliwość

?

:wink:

Izabela

arekmaximus

Ach PIĘKNE figureczki Jezyk

, gdybym to ja tak potrafił już malować... Najfajniejszy jest łucznik. Czy to skala 1/72?
Jak zbuduję wehikuł czasu to cofnę się do starożytności

..., ale tylko na chwilę, bo tam nie ma sklepów modelarskich! :mrgreen:

pozdrawiam :wink:

Aion

Podzieliłbym się radami, gdybym jakiekolwiek miał Wesoly

Niestety - ten materiał jest niewdzięczny w obróbce... Chyba jedyne co można doradzić, to żeby skalpel był zawsze bardzo ostry, a potem to już kilka worków cierpliwości...

Z trików jakie kiedyś spotkałem - niektórzy nabijają na korek (taki od wina np.) igłę, rozgrzewają nad świeczką i delikatnie "golą" nadlewki na ciepło. JA próbowałem - niespecjalnie to działało i efekt był średni, a łatwo przesadzić i uszkodzić figuranta. Tak więc lepszy zwykły skalpel/nożyk.

Izabela

ice

Jak nic to nie jest skala 1/72 tylko jakaś większa, bo nawet przy malowaniu z wykorzystaniem lupy niemożliwa (chyba ?) jest taka dokładność malowania drobnicy (np. oczy, elem. uzbrojenia itp.) i cieniowania (chyba, że photoshop).
A te wybrane przez Ciebie figurki (jak koledzy wspominali wcześniej), to faktycznie wyzwanie, bo widać że baza jest nie dość, że ciężka do obróbki
to kontury, a co za tym idzie cieniowania będzie ciężko wyciągnąć. Ale próbować trzeba. Powodzenia. Ciekaw jestem z czego będziesz przy tej skali robił cięciwy łuku Wesoly

.

arekmaximus

Prędzej chyba uda mi się zbudować wehikuł czasu niż tak małemu łucznikowi wstawić cięciwę Wesoly

,
a tak na poważnie to jeszcze nie wiem z czego ją wykombinuję, jak nic sensownego nie "wynajdę" to będzie bez ( przecież w rzeczywistości cięciwy pękały ... :mrgreen:)
Z tym "goleniem" nad świeczką to rzeczywiście teoretycznie mogłoby pomóc, ale ryzyko jest spore. Troszkę się też nad tym już wcześniej zastanawiałem, ale po radzie doświadczonego kolegi dam sobie z tym spokój.

Moje chłopaki przed chwilą posnęły w swoich łóżeczkach więc ja skorzystam z wolnego wieczoru i pójdę coś tam sobie pomalować ... Jezyk

:wink:

Poprawiony, ortografia. / adweb87