Forum Modelarskie

Krystian

Może już ten temat był, ale nie zauważyłem. Kiedyś wysłał mi to kolega, ale jeszcze nie byłem na tym forum a potem zapomniałem gdzie to miałem. Tak więc przeszukałem całe archiwum GG i znalazłem. Może się komuś przyda. Wesoly

Pozdrawiam :wink:

[link widoczny dla zalogowanych]

lucas

O jaki fajny! I jaki szczegółowy opis. Może kiedyś taki zrobię bo wydać 120zł na areo na początek mija się z celem. Ja mam jeszcze dwa przepisy: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

dornier.335

Dla tego na początek najlepiej jest opanować malowanie pędzlem Jezyk

.

Elvis

Nawet jeśli taki aerograf sprawdza się słabo w porównaniu do profesjonalnego, to myślę, że warto spróbować zrobić coś takiego ze względu na to, że materiały potrzebne do konstrukcji są naprawde łatwo dostępne i myśle że wykonanie takiego aerografu może przynieść naprawdę wiele satysfakcji : D

szakal

Ja jednak jestem zdania, że lepiej kupic pseudo Iwatę za te 110 zł i miec spokój co przyda się w miarę opanowania umiejętności malowania.

Krystian

Sama przyjemność, ale nie obyło się bez lekkiego wkurzenia. Wesoly

Iwata czy Badger to nie jest. Jezyk

Czy działa? Jeszcze nie wiem nie podłączałem go jeszcze do żadnego kompresora itp, ale zaworek działa. Nawet jak się rozleci to będę miał satysfakcję że go zrobiłem. Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Konrad

Niezły sprzęcior made in Gdańsk Wesoly

Jak wyprubujesz to napisz.

Krystian

Tak więc trzeba było wypróbować mój wynalazek. Co do jakości to zaworek trzymał średnio powietrze leciało cały czas tylko jak się naciskało to leciało mocniej. Trochę źle wycentrowana dysza z podajnikiem farby. A zbiorniczek spełnia swoją rolę. Więc jak już podłączyliśmy wszystko z Elvisem zaczęliśmy puszczać powietrze. I tutaj do Kamilek1617 aero jest cale nie rozpadło się. Jezyk

Tak więc nasza reakcja to jeden wielki śmiech to było opluwanie a nie malowanie modelu. Dopiero jak palcem przestawiłem podajnik to coś tam wychodziło. A podciśnienie na końcu podajnika sprawiało że farba wyglądała jak jak gotująca się zupa. Kipi i się wylewa. I do tego miałem pobrudzone palce. :lol: Podsumowując - jak by się zrobiło lepszy zaworek i poprawiło podajnik to można tym malować. Tak więc zasługuje to na miano "aerograf". Wesoly

kamilek1617

Nie rozpadło się jaka szkoda .
Ale masz spróbowałeś i się ciesz Mruga