Forum Modelarskie

lukas-h

Trochę za duże kropki ci wyszly ale ogolnie spoko.Ja obicia robię na początku, potem daję cieniutko lakier błyszczący i kalki a na to znowu cieniutka warstwa błyszczącego.Potem daję delikatnie otarcia ,płukanki itp, na to daje dopiero matowy.Na koniec poprawiam jakieś drobiazgi i jeśli trzeba to poprawiam jeszcze raz matem i ewentualnie daję delikatny kurz.Podana kolejnośc nie jest obowiązująca i nie trzymam sie jej zbyt rygorystycznie Wesoly

Najważniejsze to położenie kalek na lakier błyszczacy a potem zabzpieczenie ich tym samym, po polakierowaniu matem nie kontrastują z powierzchnią modelu a dodatkowo lakier chroni je przed działaniem płukanek.

dornier.335

Błyszczącym powiadasz Jezyk

. Może być zamiast sido połysk z Pactry ? . Co do płukanki zalałem główne line czarną Pactra i wydaję się być ok. Zdjęcia dam jak dodam jeszcze kilka efektów. Nie które plamki troszkę za duże, ale co tam Wesoly

. Dzięki za komentarze Wesoly

.

Pozdrawiam Marcin.

lukas-h

Chodzi o to, że kalki się błyszczą i jak polożysz je na matową powierzchnię to będa się wyróżniać.Dajesz pędzlem błyszczący podkład (może być sido lub jakikolwiek przeźroczysty lakier błyszczący, ja używam akrylowego wynalazka made in microscale) żeby częściowo zniwelować ten efekt.Jak nałożysz kalki (najlepiej za pomocą specyfików typu set i sol) to znowu nabłyszczasz żeby uzyskac jednolitą powierzchnię.Jak na koniec pokryjesz to wszystko przeźroczystym matem (mat nakładam już za pomocą aerografu) wygląda idealnie, jak na prawdziwym czołgu.Jeśli chcę uzyskać jakiś minimalny połysk to przecieram całość patyczkiem z watką zamoczonym w terpentynie balsamicznej.W Shinhoto Typ-97 coś takiego robiłem bo lakier matowy niezbyt fachowo nałożony przeze mnie aerografem dał efekt pustynnego przykurzenia a po "wacikowaniu"wyszło mi to co chciałem.Dodam tylko, ze czołg jest mały a poszło mi sporo patyczków. Wesoly

Uważaj zeby wszystko nakładać cienkimi warstwami żeby nie zrobiła się skorupa.

dornier.335

Wielkie dzięki za pomoc Wesoly

.

Ciąg dalszy...

"I nie obyło się bez ofiar", że tak powiem spieprzyłem sprawę

. Miało być delikatne brudzenie coś podobnego do kurzu a wyszło "wiosenne bagno". Trochę nie zapanowałem nad efektem i popsułem. Co z tym teraz ? Wrzucić do pudła i papa czy może jeszcze da się to uratować ?

Tu wygląda nie winie

Za to na dwóch poniższych zdjęciach mamy przykład nie kontrolowanego efektu i totalnego braku doświadczenia Smutny

.

Jedyne co mi do łba przychodzi to zrobić diorame w okresie "wiosna 1946" troszkę śniegu i mokrego błota i by się wpasowało. Teraz czekam na wasze propozycję co z tym zrobić ? Jezyk

PHILLIP

No to jak miał być kurz to po co w ogóle błoto dałeś ?! hehe A z czego zrobiłeś błoto ? Bo zależy z czego zrobione może da się jeszcze je usunąć. Ale jak dla mnie możesz zostawić. Tylko szkoda że aż na przedni pancerz to błoto wpadło...

lukas-h

Faktycznie wyszło niezaciekawie-jeśli mieszałeś z czymś pigmenty to pamiętaj,że na kurz wystarczy sam pigment nałożony pędzlem.Nie trzeba już nic dodawać bo wyjdzie ci to co na zdjęciach czyli błoto.

dornier.335

Na lakier matowy kładłem pigment i się spierdzieliło. Zostawię to chyba i wrócę do lotnictwa Smutny

. Ma ktoś jeszcze jakieś propozycje co z tym zrobić ??? .

popo33

Jak narazie idzie niezle i błoto fajnie wygląda

pavlo1992

Mi się blotko podoba Jezyk

Utop go w jakimś bagnie bo model bardzo fajnie się zapowiada i szkoda go nie skończyć Jezyk

dornier.335

Szczerze to się załamałem Jezyk

. Ok nie będę rozpaczał zrobię dioramę tak jak pisałem i może da się coś z tego jeszcze wycisnąć Wesoly

. Aha jak teraz proporcjonalnie do dołu ubrudzić górę ? Jezyk

Wystarczy przykurzyć i będzie ok ? Czy może coś innego ? .

Jacek57

dornier.335

Posiedziałem godzinę i efekt jest taki :

Teraz to nawet mi się spodobało Wesoly

. Pozostaje ubrudzić podobnie układ jezdny. Ciąg dalszy nie długo.

redangel

Jak zrobiłeś to błoto? Opisz jak najdokładniej jak możesz oczywiście, albo napisz na PW Wesoly

dornier.335

Prosty sposób Wesoly

. Myślałem, że będzie to porażka, ale jednak coś wyszło. Najpierw pomalowałem miejsce gdzie miało być błoto lakierem matowym z pactry. Później nie czekając aż wyschnie nanosiłem tym samym pędzlem lakier z pigmentem. Kładłem to chaotycznie bez jakiegoś wzoru i jakoś tak wyszło Wesoly

. Dla efektu grudek należy w nie których miejscach nałożyć więcej mieszanki. To tak w skrócie, jak będzie więcej chętnych mogę dać mini poradnik ze zdjęciami w dziale modelarstwo Jezyk

.

grzegrzol

dornier.335

Mała aktualizacja. Wczoraj skończyłem prace nad gąsienicami. Efekt jak dla mnie dobry ale na zdjęciu jak zawsze nie widać wszystkiego.

Hmm co by tu zrobić z tragicznymi zdjęciami Jezyk

. Teraz czeka mnie walka z układem jezdnym, nałożeniem gąsek, i zrobieniu naturalnego zwisu gąsek, będzie zabawa Wesoly

.

Pozdrawiam Marcin.

redangel

Ten czołg nigdy nie jeździł?! Bo ma takie gąski

dornier.335

Mówiłem wina zdjęć czytaj ze zrozumieniem. W realu świeci się jak psu jaja metalizer na górnych częściach gąsienicy.

Kitla

Dla mnie wypas. Dawno nie widzialem twoich prac. Ładnie ci wyszedł i to malowanie normalnie super. Trzymaj tak dalej. Wesoly

dornier.335 · Wysłany: Czw 17:50, 05 Mar 2009 Temat postu:

Mała aktualizacja Jezyk

. Totalną porażką są gąski gumowe. Brakuje im paru mm, trzeba je naciągać i zgrzewać na ciepło. Inaczej nie wytrzymują napięcia i rozczepiają się. Na zdjęciach macie pokazane jak sobie z nimi poradziłem, sami oceńcie Wesoly

.

Zdjęcia jakoś bardzo złej Jezyk

. Lepszych na razie się nie da zrobić.

Pozdrawiam Marcin.