Forum Modelarskie

Adam.B

Hej

Zrobiłem ostatnio nie małą przerwę na forum, dlatego postanowiłem nadrobić zaległości. Model w połowie sklejony, może w sobotę zacznę malowanie, ale najpierw musi mi przyjść zamówiony podkład. Co tu gadać, oceńcie postęp pracy na fotkach Wesoly

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-08-01[/img]

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-08-01

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-08-01

Pozdrawiam Adam

Adam.B

Ciągne temat dalej, mimo bardzo małego zainteresowania Smutny

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-08-15

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-08-15

Koła mogą wydawać się krzywe ponieważ ich jeszcze nie przykleiłem,to tylko przymiarka. Miłego oglądania, o ile ktoś to w ogóle obejrzy

Tomasz73

Ja ''paczam''...malowanie mi odpowiada,pomimo iż,nie jestem zwolennikiem niemczyzny.

Pawel_J

O żesz ku... ziemny kamo wyszło Ci znamienicie. Paczam nadal w temacie i kibicuję.

Krystian

Dokładnie kamuflaż wyszedł bardzo dobrze. Tylko koła dziwne trochę i jak dla mnie właz za bardzo obity. Wesoly

Adam.B

Model w całości malowany pędzlem. Koła starałem się jako-tako obić, ale wszystko i tak przykryją pigmenty.

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-08-16

gotowe gąsienice

skala72

A dlaczego ty go tak "zniszczyłeś"? Tanki były malowane farbą, której wariat z młotkiem by nie odbił (no prawie). Co za cholerna moda na te obijanie !!!
Szkoda, że nie podorabiałeś takich detali jak zaczepy na wieży i usunięcie tych "uchwytów" na włazach (radiotelegrafista / kierowca).
Kamo powinieneś strzelić "trapezowe" lub pomalować całość na jeden kolor np. "piaskowy".

Hanibal

Opadła mi szczęka jak to zobaczyłem.
Pierwsza klasa. I pędzlem? Szacunek.

noctruno

Gratulacje, świetnie jak na razie idzie Tobie z tym "kociakiem".
No i malowanie pędzelkiem pierwsza klasa Wesoly

Pozdrawiam.

Adrian Wawrzyniak

Czy jedno z kół lewej strony jest nie pomalowane??

skala72

A jakieś uwagi to wy macie. Może napiszecie gdzie ta "wspaniałość" modelu?? Bo ja jak na razie widzę sporo niedoróbek np. szpary i brak własnej inwencji, dodanie np. brakujących elementów. Panie i Panowie, bez wazelinki.

Gwardzista

Powtarzając po raz kolejny, że nie jestem znawcą, a tym bardziej "miłośnikiem" Panzerwaffe pozwolę sobie wypowiedzieć się w przedmiotowym temacie...
Odniosę się do rysunku widniejącego na pudełku modelu firmy "Dragon". W moim subiektywnym odbiorze jest to wręcz "modelowe" S-F.
Panzerkampfwagen V "Panther II" /Sd.Kfz. 171/ był pojazdem prototypowym, który nie wszedł do produkcji i nie brał udziału w walkach.
Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że wyprodukowano 2 prototypy z wieżami z wersji Ausf. G. Natomiast wieże docelowe tzw. "Schmalturm" były jedynie wykonane w wersji testowej i nie zdążono zamontować ich na kadłubach.
W związku z powyższym przedstawienie docelowej wersji czołgu "Panther II" w warunkach bojowych jest niezgodne z realiami historycznymi.
Producent modelu przedstawił swoją wizję, umieszczając prototyp w wojennej scenerii. Z tego co dostrzegam, tło stanowi zniszczony gmach podobny do budynku Parlamentu /Országház/ w Budapeszcie...
Ponadto pokazanie pojazdu w warunkach zimowych w kamuflażu typu "Ambush" nie jest zgodne z tzw. realizmem batalistycznym. Odpowiednie dla pojazdu prototypowego byłoby faktycznie malowanie w piaskowym kolorze bazowym Dunkelgelb.
W kwestii warsztatowej również nie wydaje mnie się, żeby prawdziwy czołg posiadał takie, jak pokazane na modelu ślady eksploatacyjne.
Oczywiście przy założeniu, że mamy do czynienia z pojazdem prototypowym i dokonaniu pewnych poprawek, możliwe jeszcze jest wykonanie całkiem udanego modelu.
Ewentualnie proponuję zapoznać się z fotografiami czołgu, który znajduje się w zbiorach General George Patton Museum w Fort Knox /USA/:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Adrian Wawrzyniak

Pawel_J

Adam.B

Szpary może i widać, a tylko dlatego, ponieważ nie posiadam szpachli Smutny

( wiem powinnienem mieć ale nie chciało mi się zbytnio pieniędzy wydawać, po prostu zabrakło by mi na model.) A propo malowania, to jest swobodna interpretacje, nie wzorowałem się na żadnym malowaniu tego czołgu , owszem parę rozwiązań, które sugerował producent wykorzystałem np: białe pasy na lufie. Zwracam się teraz do skali72, jeżeli nie podobia Ci się model, to nie, to zależy tylko i wyłącznie od gustu, jedni lubią modele, które wyglądają na świeżo co wyprodukowane, inni uwielbiają soczyście obite, każdy lubi co innego. Co do moich modeli, nie lubię korzystać z szablonów, wszelkie modele jakie wykonuje robię po swojej myśli, więc może zamiast narzekać i nie potrzebnie zaśmiecać temat, uważam że każdy powinien się zastanowić, co chciał odwzorować użytkownik i ocenić jego umiejętności. Np: Obicia, czy grube, czy może cienkie; technika malowania: pędzel czy aerograf itd. itd. I nie ma sensu się tutaj sprzeczać. A jeżeli chodzi o twoją opinię skala, to w pełni ją szanuję, nie będę ubolewał nad tym że komuś się nie podoba. Twój gust, twój punkt widzenia, twoja opinia. Koniec i kropka.

PS: MOdelu raczej nie skończę ponieważ mojego tatę nawiedził atak szału i "przerobił" go na wrak. A mianowicie, pogięte koła napędowe, z czego jedno nie do odratowania, 1 gąsiennica zagineła w boju i coś tam jeszcze się stało ale nie chcę już się rozpisywać.

Tomasz73

Cóż...bywa i tak.Szkoda,szkoda.Powodzenia z następnym pojazdem.

Gwardzista