Forum Modelarskie

Panzer Machine

Dłubaniny ciąg dalszy. Dziś na ruszt trafiły zawiasy włazów na górnej części pojazdu. Miałem podczas pracy trochę czasu, więc udało mi się zapisać w formie fotografii proces powstawania zawiasów. Może ktoś z Was zauważy błędy w procesie produkcyjnym i podzieli się ze mną jak następnym razem można zredukować nie potrzebną pracę tudzież ją przyśpieszyć.

Zawiasy z zestawu oferowanego przez Hobby Boss. Prawda, że nie wyglądają atrakcyjnie? Wesoly

Pracę nad zawiasami rozpocząłem od przycięcia mosiężnych rurek od Abera (BT10X01) - element A.

Następnie z paska 0,5 mm od Plastruct wyciąłem element B zawiasów i delikatnie starłem pilniczkiem aby zaokrąglić brzegi.

W kolejnym kroku nawierciłem w każdym elemencie B otwór 0,3 mm.

Powyżej widać odcinki drutów miedzianych o grubości 0,3 mm od Eureki XXL - element C.

Elementy A oraz B nawlekłem na element C. Dla ułatwienia pracy przykleiłem taśmą maskującą element C aby był nieruchomo.

Tym oto sposobem udało mi się stworzyć odcinki z zawiasami.

Następnie starłem oryginalne elementy A oraz B na częściach z modelu.

Nie zapominając oczywiście również o drzwiczkach Wesoly

Po wykonaniu poprzednich kroków wystarczyło dociąć element B oraz C i przykleić na model.

Panzer Machine

Na początek zaszpachlowałem płynną szpachlówką miejsca na uchwyty z zestawu Hobby Boss.

Następnie wybijam za pomocą Punch & die set od RP Toolz kółeczka o średnicy 1 mm.

Za pomocą wyginarki również od RP Toolz wyginam potrzebną liczbę uchwytów z drutu miedzianego o średnicy 0,6 mm.

W kolejnym kroku przyklejam druciki do kawałka taśmy maskującej, odmierzam odpowiednią odległość i docinam druciki skalpelem Olfa. Taśma maskująca bardzo ładnie trzyma druciki w jednej pozycji dzięki czemu nie uciekają w różne strony.

Docięte druciki.

Wybite kółeczka przyklejam na model.

Następnie nawiercam w nich otwory o średnicy 0,6 mm

Efekt końcowy po przyklejeniu drucików.

ice

Jak pisałem wcześniej, bardzo dobra robota i świetnie pokazany warsztat z narzędziami. Warto to prezentować na tym etapie ( bo po malowaniu nie będzie widać pracy), aby uzmysłowić ile wysiłku trzeba włożyć w takie drobnostki.
Pytanko: te długie bolce (na oba zawiasy) to gdzieś znalazłeś fotkę, że tak ma być? Pytam, bo przejrzałem kilkanaście fotek w necie i nie znalazłem tego elementu. Ciekawi mnie to, bo jak na łódkę to nietypowe rozwiązanie, stosowane raczej w ruchomych częściach błotników czołgów.

Panzer Machine

W tym projekcie nie miałem już ani czasu ani funduszy na zakup monografii. Widziałem, że Jadar ma taką publikację: [link widoczny dla zalogowanych]
I widziałem, że autor tego wątku ma tę publikację: [link widoczny dla zalogowanych]
Jego wątek stanowi dla mnie główną inspirację do dokonania przeróbek na modelu.

Panzer Machine

Wózki złożone w 50% Niech piekło pochłonie HobbyBossa za nadlewki i rozjechanie tych części.
Po raz kolejny w tym modelu lepiej było część detali zrobić od podstaw niż je czyścić. Tym razem również z pomocą przyszedł RP Toolz ze swoimi narzędziami - chwała im za to!
Jednak tych pasków, które były najbardziej problematyczne w czyszczeniu nie dałem już zrobić od podstaw - to byłby overkill.

Milan Mynar

Co tutaj jest do mówenia, kolega Panzermachine jest fachowcem.

Panzer Machine

Panzer Machine

Mały updejt!

Panzer Machine

Tymczasem

Panzer Machine

Panzer Machine

Panzer Machine

Chciałem wykonać dużo więcej przeróbek we wnętrzu, ale koniec końców i tak nie było by tego widać. Więc na tym się zatrzymałem.

Panzer Machine

Panzer Machine

Po około 4 tygodniach pracy mogę stwierdzić, że pierwszy etap budowy modelu został zakończony. Mniej lub bardziej jestem zadowolony z efektów.

Planowałem więcej czasu poświęcić na zdetalizowanie wnętrza, jednak podczas pracy pozamykałem wszystkie włazy i uznałem, iż tyle pracy jaka została włożona w budowę wnętrza jest w zupełności wystarczająca na moje potrzeby.

Model z Hobby Bossa okazał się bardzo kłopotliwy w budowie. Miejscowe nadlewki na mniejszych elementach były tak koszmarne, że nie warto było poświęcać czas na czyszczenie. Zdecydowanie lepiej było zrobić takowe elementy od zera. Moim zdaniem model takiej jakości nie jest wart 140 zł, które za niego zapłaciłem. Żałuję, że nie zainwestowałem 250 w zestaw tej samej amfibii od Bronco.

Model:
* Land Wasser Schlepper Early Type [Hobby Boss]
* 2m German Antena [RB Model]
* Tyfon - sygnalizator akustyczny 1,80x6,00 [RB Model]
* Lampa nawigacyjna biała 4mm [RB Model]
* Podkładka stalowa M3,0 [RB Model] Taśma miedziana samoprzylepna 1000 * 5,56 * 0.032 mm [Świat Modeli]
* Plate 0,3 mm [Plastruckt]
* Plate 0,5 mm [Plastruckt]
* Plate 1 mm [Plastruckt]
* Zestaw drutów miedzianych 0,35 - 1 mm [Eureka XX:L]
* Lina holownicza 0,4 mm [Eureka XXL]
* Brass Tubes 1,0x0,1 mm [Aber]
* Blaszka mosiężna 0,3 mm [RB Model]

Narzędzia:
* Punch & Die set Small [RP Toolz]
* Punch & Die set Big [RP Toolz]
* Hexagonal Punch & Die set [RP Toolz]
* Handle Bending tool [RP Toolz]
* 8 cm Long Photo Etch Tool [RP Toolz]

W tej chwili czeka mnie montaż gąsek z Fruila. Będę robił to pierwszy raz. Czy macie jakieś porady?

ice

Bardzo imponujące jest to Twoje "rasowanie" pojazdu. Nie za bardzo znam tą konstrukcję, stąd nie do końca wiem jak wyglądały fotele (tzn. czy siedliska były materiałowe, metalowe czy sztuczna skóra. Jeśli nie metalowe, to nie wiem, czy skoro włożyłeś tyle pracy, nie jest warto je jakoś "podrasować", bo chyba będą widoczne przez bulaje. Co do innych elem. wnętrza- czy nadbudówkę zostawisz zdejmowaną, czy skleisz ją na stałe? Bo jeśli będzie zdejmowana w celu prezentacji wnętrza, to może warto pokusić się (cały czas mając na uwadze dotychczasową pracę) o zrobienie porządnych zaczepów/zatrzasków pojemników. Jeśli buda będzie zamknięta to chyba nie ma to sensu.

Panzer Machine

Panzer Machine

Zamknąłem temat gąsienic. Montaż metalowych gąsienic robiłem pierwszy raz i jeżeli będę miał możliwość korzystać z produktów tej firmy to będę bardzo zadowolony. Montaż ogniwek jest czasochłonny (chociaż, jeżeli dojdzie się do wprawy to jakoś to leci już), ale wart jest końcowego efektu.

Zapisałem pokrótce proces etapów pracy składania ogniwek. Na początek podzieliłem ogniwka gąsienicy w grupy po dziesięć.

Następnie taką grupę składałem na taśmie malarskiej. Po złożeniu w łączenie ogniwek wtykałem kawałek dociętego drutu.

Poniżej widać połączone wszystkie grupy po dziesięć ogniwek dla jednej gąsienicy.

Tutaj są docięte druciki.

Następnie grupy zacząłem ze sobą łączyć.

i złożona całą gąsienica.

W ten sposób prezentują się na modelu.