Forum Modelarskie

Michal_96

Witam. No i niestety nie udało mi się doprowadzić wątku warsztatowego nosorożca do końca-ostatnia aktualizacja pojawiła się, kiedy byłem na etapie końcowego sklejania. Brak zdjęć spowodowany był brakiem aparatu-młodszy brat zabrał na wycieczkę ten ,,lepszy" aparat, w domu została słabsza cyfrówka, którą kompletnie nie umiem robić zdjęć. Taki stan rzeczy zmusił mnie do malowania, szkoda mi było czekać na wspomniany aparat. Koniec tłumaczenia, teraz przejdę do konkretów. Tak jak pisałem w warsztacie model dragona jest świetny, masa dokładnych części, aluminiowa lufa, elementy PE, magic tracki.
Model malowany farbami Pactry i Vallejo. Brudzony pigmentami Mig i Vallejo oraz chemią AK.
Z modelu jestem bardzo zadowolony, taki efekt chciałem uzyskać Wesoly

.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kamilego96

Piękny model :shock:

wygląda jakby przed chwilą z wojny wrócił.
Za model 10/6 Jezyk

Tomasz73

No kolego Michale - nosorożec jak się patrzy...Zrobiłeś duuży skok w technice malowania/syfienia itd.

Is-7

Witam.
Michale model jest zjawiskowy, pięknie usyfiony, poobijany, ale w całej koncepcji jakby ( moim zdaniem oczywiście ) czegoś brakowało, ale nie wiem czego. Mimo to Nosorożec zasługuje na 6/6.

Michal_96

Dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć. Masz rację Wojtek, moim zdaniem całość dopełniłaby figura oraz diorama, lecz niestety się nie chce Wesoly

.

Adrian Wawrzyniak

Elegancki model, brawo Uwaga

Widać, że pojazd jest cały czas eksploatowany. :wink:

Jacek57

Bardzo ładny model, właściwie to mogę się czepić jedynie jednego ogniwka, które źle leży przy kole podtrzymującym. Poza tym całość robi wrażenie Uwaga

.

Grymson

Już się wypowiadałem na innym forum Wesoly

Przepiękna robota Wesoly

geoorge102

Fajne brudzenie, podoba mi się . Wesoly

melo-s

Naprawde świetny model i świetnie wykonany.

To już 3 raz kiedy poprawiam ci post, na forum zdania zaczynamy z Wielkiej litery, i trzymamy się zasad interpunkcji. / Bartek97

Gwardzista

Pomimo tego, że nie jestem znawcą, a tym bardziej "miłośnikiem" Panzerwaffe, to pozwolę sobie wypowiedzieć się w przedmiotowym temacie... :wink:
W kwestii warsztatowej wyrażę słowa najwyższego uznania za profesjonalny poziom wykonania prezentowanego modelu.
Natomiast w kwestii tzw. realizmu batalistycznego pozwolę na kilka drobnych uwag.
Oznaczenie taktyczne wskazuje na fakt, że przedstawiony "Nosorożec" należał do 525. Oddziału Ciężkich Niszczycieli Czołgów /Schwere-Heeres-Panzerjäger-Abteilung 525/, wchodzącego w skład 1. Dywizji Spadachronowej /1. Fallschirmjäger-Division/. Jednostka ta brała udział w Bitwie pod Monte Cassino w maju 1944 roku i w Bitwie o Ankonę w lipcu 1944 roku. Wtedy pojazdy posiadały inny trójkolorowy schemat kamuflażu. Spotkałem się w monografiach dotyczących walk 2. Korpusu Polskiego ze zdjęciami zniszczonych i zdobytych Sd.Kfz. 164 "Nashorn". Oczywiście malowanie pojazdów zmieniało się w różnych okresach. Dlatego proponowałbym określić z jakiego okresu pochodzi prezentowane malowanie pojazdu. Moim subiektywnym zdaniem odpowiada kamuflażowi stosowanemu latem 1943 roku na Froncie Wschodnim.
Ponadto znaki taktyczne umieszczano zazwyczaj na bocznych burtach na wyższym poziomie oraz z lewej strony na przedniej płycie pancernej.
Podkreślę jednak ponownie, że wykonanie modelu uważam za wręcz perfekcyjne.
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

noctruno

Witam.
Dołączam do gratulacji, pięknie wykonany model. Otarcia i zabrudzenia bardzo fajnie odwzorowują realizm pojazdu w warunkach bojowych.

Może jakaś dioramka?

Pozdrawiam.

szakal

Jedynie figurka mogła by dopełnić dzieła Wesoly

Bardzo ładny model wśród tego typu pojazdów artyleryjskich zawsze podobał mi się Hummel i Nashorn. Na jednym ze zdjęć tylko posrebrzyła się kalkomania ale to jest albo do zamaskowania albo aparat tak wychwycił nieco inną fakturę płaszczyzny bo z boku nie widać problemu.

ice

Aż mi to głupio pisać, ale niestety znów kolega Gwardzista ma niestety całkowitą rację co rodzaju kamo, umiejscowienia godeł i nr pojazdu w tym miejscu z tym kamo (dzięki Bogu mamy tu na forum takiego kolesia co tyle sie w tym grzebie i może podzielić się wiedzą Wesoly

). Model b. fajny, ale przepraszam Autora, mam tylko jedną drobna uwagę (oprócz oczywistych wcześniej zgłaszanych uwag co do łańcucha no i tego wiadra). Choć jeszcze raz podkreślam fajne wykonanie to brakuje mi anteny (jest tylko gniazdo), no i te oleiste plamy są w miejscach nieprawdopodobnych, bo nie wiadomo skąd akurat tam by się wzięły, gdyż nie ma tam pod spodem nic "maszynowego". Zrobiłbym bym też lekkie obtarcia w naturalnych miejscach tzn okolice podnośnika i i drewnianego klocka przy antenie(chyba, że nie używane).Co do plam to raczej w okolicach przedziału silnikowego (czyli okolice dolnych kół), pod działem- działo b. fanie zrobione). To wiadro też tak jak pisałem trochę "ciągnie" wzrok, (choć b.fajnie zrobione) lepiej jak już ma coś wisieć to np hełm, albo jeśli nie może w gnieżdzie być naturalnie tam występujący MG to np. menażka albo coś innego drobnego (jak np. fajnie leżąca chyba mapa przy dziale-która widać że jest, ale nie angażuje otoczenia. Generalnie b.klawo.

Gwardzista

Pozwolę sobie zauważyć, że jak zwykle Kolega ice ma rację w szczegółowych kwestiach warsztatowych... :roll:
Podziwiam doświadczonych Modelarzy za wielki wkład pracy w odtwarzanie najdrobniejszych detali konstrukcyjnych. Przyznam przy tym szczerze, że nie zawsze zwracam uwagę na pewne niuanse występujące między rzeczywistymi egzemplarzami sprzętu wojskowego, a ich konkretnymi modelami. Doceniam ponadto dbałość o tzw. realizm batalistyczny, czyli o zgodność przedstawianych scen wojennych z faktami historycznymi.
Ze swojej strony staram się "dorzucać" informacje, które w mojej subiektywnej ocenie są interesujące i mogą być przydatne dla innych Forumowiczów.
Może przyjdzie też kiedyś ten dzień, kiedy odważę się zaprezentować na naszym Forum efekty własnej pracy modelarskiej... :wink:

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly