|
Forum Modelarskie www.dioramy.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesioj
FORUMOWICZ
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:39, 18 Sie 2009 Temat postu: PzKpfw III Ausf L REVELL 1:72 |
|
|
Jak w tytule - PzKpfw III Ausf L Revell'a w skali 1:72. Model zakupiony w... Tesco i sklejony w lutym 2008 roku. Jest to jeden z najlepszych, obok StuG'a III tego samego producenta, modeli, jakie było dane do tej pory mi zbudować. Byłem zachwycony jakością detali, choćby w porównaniu z modelami Italeri. Był to również jeden z piewszych modeli, z których do dziś jestem zadowolony (myślę, że Wasze opinie nie zmącą mi tego zadowolenia ) - między innymi po raz pierwszy naniosłem na niego ślady eksploatacji w postaci imitacji zadrpań. Przy budowie układu jezdnego próbowałem zastosować dwie - według mnie - "nowatorskie" techniki, znacznie tę budowę mające uprościć, ale nigdy więcej już ich nie stosowałem :oops:. Pierwsza z nich, to malowanie bandaży kół przy pomocy... cienkiego markera wodoodpornego. Wyszło fajnie, niestety, przy lakierowaniu tusz z markera zaczął się rozpływać ... Druga z nich dotyczyła samego montażu układu jezdnego - zamontowałem mianowicie tylko wewnętrzne kółka zespołu jezdnego i rolek podtrzymujących, gąsienice z kołem napinającym i napędowym ładnie wsunąłem na swoje miejsce, całość zaś przytwierdziłem poprzez przyklejenie zewnętrznych kółek zespołu jezdnego i rolek. Nie wyszło najlepiej, bo nie było jak wsadzić paluchów, trzymających kółka...
Model w całości pomalowany został pędzlem przy pomocy lakierów Humbrol (nie pamiętam dokładnie składu mieszanki, ale chyba 65:106 w proporcji 1:1), ubrudzony pastelami, "podrapany" mieszanką 33 i 160 a następnie "obtarty" aluminium 56. Ponieważ od tamtego czasu wiele przeżył na polach bitew na stole, przeszedł renowację w postaci poprawienia zadrapań (tym razem w nowoczesny sposób - akrylami Pactry) i powtórnego polakierowania. Klejony był, o ile dobrze pamiętam, tylko i wyłącznie klejem do polistyrenu, gdyż wtedy jeszcze nie miałem aż takiego zaufania do siebie w obcowaniu z cyjanoakrylami. No, ale dosyć bredni, czołg wygląda jak poniżej.
To jeszcze stare zdjęcia, zrobione niedługo po jego zbudowaniu:
Na tym zdjęciu pokazałem, jak potężnych rozmiarów jest model:
Następnie zdjęcia nowsze, na pięknym, błękitnym tle. Model jest delikatnie zmieniony, mógłbym zadać Wam zagadkę typu "czym różnią się te dwa obrazki..." ale nie będę tego robił. Po prostu przemalowałem gaśnicę na czerwono . Wiem, że oczywiście nie były one tego koloru, w każdym bądź razie bardzo rzadko, ale mnie jakoś tak bardziej się podoba .
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NECROMANTER
FORUMOWICZ
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:30, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No ładnie jak na taką skale !!!! Trochę te miejsca gdzie poodbadała farba nienaturalnie wygląda zamiast ostro to takie okrąglaste kąty są (ale jak juz mówiłem to wina skali) .
Wielki pozytyw 5+/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroko94
Gość
|
Wysłany: Wto 15:37, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
fajny kolejny model ale to już powoli robi się monotonne, takie same obicia, radza, od Emila to się wyłącznie kształtem różni. Spróbuj czegoś nowego, pigmentów itp...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 2946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Tarnobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:42, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle rewelacja.Szkoda ,że nie ma zwisow gąsek , mogłeś pomalować światła na metalizer.Faktycznie troche monotonne.Ale i tak model mi sie podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek
FORUMOWICZ
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:48, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czerwona gasnica?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krystian
FORUMOWICZ
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:32, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się podoba 5 .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesioj
FORUMOWICZ
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:42, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mroko94 napisał: | fajny kolejny model ale to już powoli robi się monotonne, takie same obicia, radza, od Emila to się wyłącznie kształtem różni. Spróbuj czegoś nowego, pigmentów itp... |
KOndikass napisał: | Jak zwykle rewelacja.Szkoda ,że nie ma zwisow gąsek , mogłeś pomalować światła na metalizer.Faktycznie troche monotonne.Ale i tak model mi sie podoba. |
Monotonne ... W zasadzie macie rację. Sam nieraz miałem już chwile zwątpienia, czy bawić się dalej w to sklejanie. Ciągle czołgi, ciągle gąsienice, lufy, wieżyczki itp. Z resztą, aktualnie po Morserze-Karlu nie mogę się zebrać do jakiejkolwiek pracy. Robię to w zasadzie tylko dlatego, że o te modele prosi :cry: mnie syn, który się nimi po prostu bawi. Nie czuję się w żadnym wypadku modelarzem, spełniam jedynie te prośby najprostszymi środkami, jakimi się tylko da - zestawem kilku farbek, trzema pędzelkami i kilkoma innymi narzędziami. Na dowód tego, że tak jest, spójrzcie na zdjęcie czegoś, co jest moim warsztatem na http://www.dioramy.fora.pl/pojazdy-wojskowe-warsztat,12/morser-karl-geraet-041-hobby-boss-1-72,2660.html. A modele zaprezentowałem z ciekawości, żeby usłyszeć, co sądzą o nich inne niż mój własny syn osoby. Niemniej jednak, jeśli macie jakieś sugestie odnośnie tego, co i jak można by jeszcze, słucham.
Przemek napisał: | Czerwona gasnica? |
Tutaj zacytuję sam siebie:
grzesioj napisał: | Po prostu przemalowałem gaśnicę na czerwono . Wiem, że oczywiście nie były one tego koloru, w każdym bądź razie bardzo rzadko, ale mnie jakoś tak bardziej się podoba . |
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|