 |
Forum Modelarskie www.dioramy.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwardzista
FORUMOWICZ

Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:13, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pawel_J napisał: | ...
Można było pokusić się jeszcze o jakieś błotko - jakby nie patrzeć w Rasjii tam dróg nie zawiele było no i pogoda też nie rozpieszczała... |
dioramym napisał: | ...
Zdjęcia niestety nie oddają wszystkiego, ale to chyba w większości przypadków tak jest, a co do błota owszem wnęki kół itd. mogło by być... |
Prezentowany model, to PzKpfw V Panther Ausf. D z okresu Bitwy na Łuku Kurskim, która toczyła się w dniach 5 lipca – 23 sierpnia 1943 roku.
Wyżyna Środkoworosyjska, która była areną walk, charakteryzuje się kontynentalnym klimatem, a więc lata są upalne i suche.
W trakcie omawianej bitwy przeważała właśnie taka pogoda, a relacje uczestników mówią wręcz o wszechobecnym kurzu...
Proponuję zapoznać się z interesującą publikacją - N. Cornish "Kursk największa w dziejach wojen bitwa wojsk pancernych", Wydawnictwo Buchmann, Warszawa 2011.
Pozdrawiam - Gwardzista.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Batalion
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:38, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mi osobiście model bardzo się podoba, nie ma na nim przesadzonego błota, kurzu, rdzy i innych takich efektów wyobraźni modelarzy. Czasami mam wrażenie, że po 68 latach od zakończenia wojny, ludzie mają wyobraźnię, że wszelkie czołgi i pojazdy z tamtych czasów to totalne graty wyjeżdżające zardzewiałe z fabryki, co dopiero będzie za 170 lat w świecie modelarskim... Spróchniałe drewniane wieże w Tigerach? Z tego co wiem, w wojsku jak to w wojsku panowała dyscyplina, takie zardzewiałe pogniłe czołgi to raczej nie występowały w tak masowych ilościach. Piszę o tym dlatego, że wydaje mi się że ten czołg jest jak najbardziej odzwierciedlający realność bojową tej maszyny
Pozdrawiam serdecznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel_J
FORUMOWICZ

Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Jedlicze Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:22, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
dioramym napisał: | Kolego Pawel_J...
Biedronka czyli fading jak to się chyba nazywa z angielskiego, jest bo to jak dla mnie podstawa, zacieki także są...
Zdjęcia niestety nie oddają wszystkiego, ale to chyba w większości przypadków tak jest, a co do błota owszem wnęki kół itd. mogło by być ale model był robiony dla kolegi kolekcjonera który nie bardzo uznaje ubłocone modele na swoich półkach...
Pozdrawiam serdecznie. |
Wszakże napisałem, że co modelarz, to inna technika, zdjęcia także nigdy nie pokażą - co autor miał na myśli. Zważywszy na fakt, iż model robiony na zamówienie - podoba mi się w dalszym ciągu, jak i wspominając o tym w moim poście wcześniej. Chciałem jedynie podpowiedzieć, co można było w modelu zmienić/dodać - widocznie moje uwagi są zbyteczne, jak i moje miejsce na forum pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ice
FORUMOWICZ

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:40, 25 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pomimo, że wcześniej już oceniłem model b. wysoko, w świetle komentarzy pozwolę sobie jeszcze raz się wypowiedzieć.
1.Na in plus - model warsztatowo/ kolorystycznie z technikami - b. dobry i tu zero dyskusji na ten temat (przynajmniej z mojej strony), a drobne braki (antena)są banalne, choc istotne.
2. Mała ilość błota/zabrudzeń- kwestia gustu- i tu bez otoczenia (dioramka/winieta) ciężko zajmować jakiekolwiek stanowisko. Jak pojazd pozostanie "soute" to lepiej, że nie ubabrany.
3. Natomist opis - Kurs .... etc. uważam za niefortunny i to właśnie z przyczyn wcześniej opisanych (ilość obić). A szkoda, bo zrobione są doskonale.
Oczywiste jest, że ilość odbić jest z reguły wprost proporcjonalna do innych zniszczeń zewnętrzych ( pocięty bandaż gumowy w kołach, pogięte błotniki, braki niektórych elem. zewn. etc.).
W.g. mnie na ten model należy patrzyć jako na wzór prac malarsko- wykończeniowych do podglądania i naśladowania bez odniesienia historyczngo.
Takie podejście zadośćuczynia podejściu Autora (robię obicia dla wyeksponowania elementów) oraz dla komentujących oczekujących realizmu i historycznego odniesienia.
Resume w.g. Ice : technika tak, prawda historyczna nie.
p.s. Ale fajnie wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|