Forum Modelarskie

lucas

Witam, po pamiętnym Tigerze przez którego nie mogę spać, przedstawiam Wam mój drugi model. Jest to mój pierwszy w skali 1:35. Made in Philippines z roku 1977. Model składał się super. Odpoczywałem przy nim. Był tylko problem z farbą bowiem kolor plastiku z którego zrobiony jest czołg ma barwę ciemnozieloną co poskutkowało nakładaniem pięciu warstw farby Olive Drab. Jedyne zastrzeżenie mam do kalek, które były dla mnie istną katorgą. Nie będę o nich pisał bo na pewno sami dostrzeżecie co jest w nich złe. Ale nic nie mówię, bo w porównaniu z Tigerem Stuart jest świetny.

Oto fotki Wesoly

:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To tyle na razie. Zdjęcia robione przy świetle sztucznym.

Pozdrawiam :wink:

mroko94 · Gość

Robienie zdjęć modeli z lampą błyskową to jak zabicie modelu... Albo jak już stałe, mocne światło lampek, albo naturalne słońce. 5 warstw farby bo nie chciało pokryć? Nie możliwe, źle rozmieszałeś albo za bardzo rozcieńczyłeś farbę... Kalki nie są złe tylko ty je kładłeś na matową powierzchnie i nie dawałeś żadnego lakieru pod i na kalki. O ile wiem działo jest kalibru 37 mm, a u ciebie to jakieś 20 mm nie rozwierciłeś lufy i nie pomalowałeś jej... Ogólnie ładniej niż tygrys, jest postęp, podobają mi się z tyłu narzędzia
PS. zdjęcia nie są najlepszej jakości i w dodatku małe...

lucas

Dodaje nowe zdjęcia - są robione przy świetle naturalnym. Nie wiem jakim cudem mroko zauważyłeś, że lufa jest nie malowana, bo malowałem tak jak cały model. Co do kalek to nie mogłem nanieść lakieru, bo nie mam areografu.

Zdjęcia:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

mroko94 · Gość

Do lakieru nie koniecznie jest potrzeby aerograf, można nanosić pędzlem. Co do lufy to chodzi mi o kolor, teraz na kolorowych zdjęciach zauważyłeś że lufy są malowane w kolor całego pojazdu, ale kiedyś tak nie było, pomaluj ją gunmetalem (nawet nazwa mówi sama za siebie) Wesoly

lucas

Ja próbowałem nanosić pędzlem u mojego kolegi na starym modelu i lakier przyciemnia farbę Smutny

Co do lufy to jak wyobrażasz sobie jej pomalowanie? Gunmetalem jechać całą czy tylko część?

PHILLIP

Lakier ma to do siebie że przyciemnia i wyostrza lekko kolory.

Spora poprawa po Tigerze Wesoly

Wyszłedł niexle, tylko białe smugi to tzw. Winter Camo czy ubrudzenie ?

lucas

mroko94 · Gość

Samą lufe

Konrad

Model przyjemny dla oka tylko monotonny brak obić i rys i czasami widać szpary.

lucas

Pawel_J

Nie wspominając o obiciach i zarysowaniach. Dziwny kolor farby wybrałeś na brudzenie tego Shermana. Poza tym model mi się b. podoba. Myślę, że 4/6 może być Mruga

, dlatego, że to 1/35.

redangel

Mam ten sam model Wesoly

I do tego tak samo przybrudzony Jezyk

(ale w moim będę brudził jeszcze raz tym razem jakby suchym błotem Jezyk

)
Co do twojego to bardzo ładna maszynka wyszła, tylko mogłeś bardziej przybrudzić te "kolce"

lucas

Bardzo byłbym zadowolony gdybyś dał fotkę. Wesoly

redangel

Ok

jutro do twojego tematu postaram się wrzucić fotkę Jezyk

P.S Wrzuciłbym teraz, bo zdjęcia zrobiłem, ale mam problemy z tymi cholernymi fotosikami i imageshackami

(nie chce mi się fotka załadować...)

Konrad

Na początek możesz wziąść ołówek i przejechać po krawędziach.

lucas

Dziękuję za poradę, ale wolałbym go już nie ruszać. Mruga

lucas

Słuchajcie mam pytanie: Już polubiłem pancerkę i wiążę z nią moją modelarską przyszłość, tylko nie wiem czy teraz zainwestować w dalsze modele z II Wojny czy spróbować modern'u. Zależy mi na jednolitym malowaniu bowiem nie mam jeszcze takich umiejętności w pędzelku żeby robić kamuflaże.

redangel

Jeżeli jednolite, to modern i wwII Jezyk

Ja ostatnio coś polubiłem współcześniaki... A jeżeli chcesz wwII to prawie wszystkie hamerykańskie tanki mają jednolite malowanie... albo niemieckie z początkowego okresu wojny Mruga

mroko94 · Gość

Jak współczesne czołgi to na początek polecam Merkave Mk. I od firmy Tamiya cena ok 60-70zł Jednobarwne kamo (tylko) i świetne spasowanie. Omijaj Skifa!

PHILLIP

Też w WWII było dużo jednolitych, chociażby kup obojętnie jaki niemiecki pojazd i zawsze jest opcja zrobienia go w jednolitym kolorze (czy to Dunkelgelb, czy Panzer Grey, ale to zalezy od czasów w jakim walczył).