Forum Modelarskie

Balcerek

Witam serdecznie
Przedstawiam brytyjską wielką samobieżną lufe.
Model bardzo sympatycznie się składa, niedoróbek praktycznie brak.
Malowanie Vallejo :
1. sand yellow
2. preshading: czarny (nie wiem czy może być inny to mój pierwszy)
3. sand yellow
4. Wash MIG : NATO

ZAPRASZAM

Piotrek M.

Piękny, po prostu cudeńko Wesoly

Milan Mynar

Bardzo ladnie zrobiony model.

arekmaximus

Bardzo dzielnie się prezentuje!

Mruga

ice

Bardzo fajny model, widać, że Trumpek robi w tej chwili chyba jedne z najlepszych modeli na rynku.
Jednak jako czołowy malkontent na tym forum, mam oczywiście swoje uwagi, szczególnie, że kolega Balcerek, jest na forum już prawie 2 lata, ma ponad 200 postów i nie dopracował kilku banalnych elementów, które rzucają się w oczy, a które MUSI zrobić (jak nie tu to przy następnych pracach). Nad każdym modelem z pudła warto jest samemu troszkę popracować i tak jest też w tym przypadku.
Nie wdając się w szczegóły konstrukcyjne, wskażę konieczne i łatwe poprawki (wiem, że i tak mało kto je robi jak model gotowy)
Elementy konstr.:
1. zaczepy do łopat/siekiery- te odlewy wyglądają okrutnie (jeśli już się je zostawia, wystarczy do nich dokleić choćby z papieru ramiona zatrzasków), a dolne uchwyty łopat to już tragedia. Widać że to zwykły nadlew, wygląda to jak naklejony kawałek czegoś. TRZEBA to odkleić i zrobić te paski też z papieru lub blaszki , potem "podmalować" , tym bardziej, że to widoczne elementy, a robota jest banalna.
2. lina holownicza - prosta jak struna, niemożliwe, wystarczy wrzucić do gorącej/ b. ciepłej wody, wtedy można zrobić łatwo jej zwisy/wygięcia ( tutaj - jeśli lina nie była w modelu elementem"pancerza"), aby nie kupować extra liny, jest to łatwe jeśli jej zaczepy są na pancerzu w lina została "wklejona". Jeśli lina jest z odlanymi zaczepami- trzeba je "przekleić" albo odciąć i zaczepy zrobić samemu. Tutaj widać, że lina musi niejako być naprężona bo, albo krańcowe zaczepy są za bardzo odddalone, albo lina za krótka.
3.szyny "piaskowe" (2 szt na prawej burcie) - ich ranty są zbyt grube, wglądają jak dwuteowniki. Na przyszłość trzeba je lekko zeszlifować.
4.Antena - brak - jest tylko samo gniazdo (górna burta z tyłu, prawa strona)
5. wyrzutnie granatów dymnych(przedni pancerz wieży) - trzeba wywiercić głębiej otwory, tu widać tylko "zaznaczone" wgłębienia, wygląda jakby były zatkane.
6. zapasowe gąski (tylny pancerz wieży) - nie znam się - ale te wgłębienia w nich wyglądają jak ślady po wypychaczach.
Malowanie/obicia
1.Światła- niestety musisz zainwestować w farby. Malowanie innymi niż odblaski daje smutny efekt braku głębi i plastikowości (widać to szczególnie w lampie ostrzegawczej na górnej burcie- wyszedł taki holenderski pomarańcz). Tu polecam np. farby Tamki (np. dla czerwonego x-27 -clean red, dla pomarańcz.- x-26 clean orange, może też być Mr.Hobby - np dla zielonego H 94, dla bezbarwnego- robić z kropelek dwuskładnikowego kleju UHU Plus lub podkład pomalować srebrnym potem np Tamiya x22- clear, efekty i różnice sam zobaczysz).
2.końcówki wyrzutników granatów - nie wiedzieć dlaczego kolor gunmetal.
3.magazynek karabinu - kolor też z innej bajki (albo sand albo gunmetal jak karabin)
4. trzonki narzędzi - tu jakiś drab khaki ? nie wygląda to jak drewno. Na przyszłość proponuję malować najpierw jasnym żółtym (najlepiej Vallejo sand yellow 70916 lub deep yellow 70.915 albo odpowiedniki (żółty /kość słoniowa) potem wash lub olej lub inne zabiegi do pocieniowania)
5.uchwyty zatrzasków łomów - też nie wiedzieć dlaczego kolor inny niż kolor bazowy yellow
6. kolba karabinu - kolor ?
7. zaczepy do rezerwowych gąsek - zamalowałeś na kolor gąsienic - powinien być kolor bazowy.
8.obudowa siatkowa (górny pancerz) - widać malowanie pędzlem, co nie jest złe, ale na przeszłość inny kolor polecam (jeśli nie bazowy)- Vallejo 70863 gunmetal grey (też do malowania broni) lub zamienniki. Po pomalowaniu przetrzeć całość sztywnym pędzlem i uwypuklenia się "metalizują", potem można (jak efekt głębi za słaby) można ciemny wash.
Obicia- mamy XXI wiek, zbytnie obicia/przetarcia na kantach są może efektowne, ale nierealistyczne. Na przyszłość - aby "uwypuklić" kanty trzeba je podmalowywać (przed washem) dużo jaśniejszym niż kolor bazowy np buff, po washu lub innych zabiegach lekko się skomponują z bazowym i będzie git. A obicia jeśli już to bardziej np. na piastach kół lub w miejscowo ( tu np. dobrze przy klamce tylnego włazu)
Kalki
Niestety szczególnie na zbliżeniach widać ich niepożądane bezbarwne "nadróbki" (szczególnie tylny napis SFOR i lewy bok - ^ i prostokąt.
Rozwiązanie na przeszłość :
1. dokładnie docinać i wklejać "kawałkami" - żmudne, ale nie trzeba lakierować matt po kalkach i łatwiej zrobić wash/olej, lepiej się kładzie na pojeździe, wygląda bardziej naturalnie, jedna warstwa malowania mniej.
2. model po pomalowaniu- kłaść kalki , potem lakier matt i wash/olej. Tu z kolei z powodu lakieru model jest "bardziej śliski" i np. zacieki zupełnie inaczej się kładą.

Wszystko powyższe piszę, bo cenię sobie prace Autora i mam nadzieję, że przyjmie moje uwagi do przemyślenia na przyszłość. Uwagi są możliwe, bo kolega Balcerek zrobił dużo zbliżeń, bez photoshop. Takie zbliżenia elementów, choć na "bliskich" fotkach wyglądają okrutnie, są normalnie prawie niewidoczne. Pozwalają natomiast zajmować wyrażać opinie mające na celu podnoszenie warsztatu.
Powodzenia w dalszych pracach.

Balcerek

Racja jest nad czym popracować. Dzięki za cenne wskazówki. Wypracowanie podsumowujące musicie powiedzieć imponujące Mruga

.
Jakby to zapytali moi uczniowie : "A kiedy można poprawić?"
Poprawę zadania domowego, jak się zmobilizuję przedstawię w tym temacie.

Abominus

Mimo wypisania przez Ice'a niedoróbek to i tak efekt jest powalający.

ice

Ten mój cały poemat pisany był nie bez kozery i właściwie kierowany wyłącznie do Autora (bo komu by się chciało tyle czytać). Dlatego oprócz wątku głównego dodałem kilka porad i innych info- mam nadzieję, że użytecznych w przyszłości. A tak na marginesie, Panie Profesorze, dobrze, że to modelarstwo to tylko fakultety, a nie przedmiot główny Wesoly

.