|
Forum Modelarskie www.dioramy.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aion
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:30, 15 Sty 2012 Temat postu: SAAB J-21A, 1/72, SH |
|
|
Czekał parę miesięcy aż go zacznę, ale się doczekał
Mam słabość do konstrukcji z dwoma ogonami. Tak po prostu. Zawsze lubiłem P-61 i długo uważałem, że jeszcze poza P-38 nie było więcej tego typu konstrukcji w użyciu, ale na szczęście kilka smaczków jeszcze znalazłem.
Przykładem - pierwszy szwedzki myśliwiec, który potem wyewoluował w pierwszy szwedzki myśliwiec z napędem odrzutowym i jeden z pierwszych z wyrzucanym fotelem.
Ja, dla większego udziwnienia, wybrałem wersję ze śmigłem z tyłu, a cały model będzie robiony w wersji wczesnej, czyli bez zbiorników paliwa na końcówkach skrzydeł.
Jeśli chodzi o sam model - wszystko jak na razie wygląda bardzo ładnie.
Więcej wypisałem tutaj:
http://www.dioramy.fora.pl/in-box,124/saab-j-21a-1-72-special-hobby,7023.html#99413
A tymczasem, prace rozpoczęte, kokpit powoli powstaje.
Połówki kokpitu pasują, nie powinno być problemu. Tutaj rzut oka na całkiem ładne detale.
Kokpit "dziewiczo". Właściwie nie ma co mówić - w połączeniu z burtami, to tylko kalkomania na tablicę przyrządów i też wyglądałoby to całkiem znośnie (zwłaszcza biorąc pod uwagę jak wiele "widać" przy zamkniętym kokpicie).
To już bardziej "finalna" wersja, jeśli chodzi o złożenie. W tym miejscu tylko parę części metalowych i to takich... mniej widocznych
Fotel i dodatki. Głowy nie urywa, ale bardzo ładnie są zrobione mocowania pasów
Boczny panel instrumentów z żywiczną wajchą przepustnicy. Co ciekawe - są trzy identyczne w pudełku, a do użycia tylko jedna. Znaczy - łatwo ginie i trzeba dać zapas Plus ledwie widoczne dźwigienki (po malowaniu będzie lepiej kontrastowało jak sądzę).
Stelaż fotela z pasami.
Dzisiaj malowanie, jak na razie jestem całkiem zadowolony z tego, co wychodzi. Owiewkę zamierzam zrobić otwartą, żeby coś było jednak widać w środku. W sumie to tylko dwa cięcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
crustian
FORUMOWICZ
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Inowrocław-Hohensalza/Arrasate-Mondragon Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:36, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No bardzo oryginalny model . Zasiadam i kibicuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aion
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:11, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy jak to będzie
Wobec niego nie mam rozrośniętych planów, więc powinno być w miarę sprawnie z budową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aion
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:46, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Żeby nie było, że nic tylko modele kupuję i in-boxy wrzucam, a robić nie ma komu, postęp w pracach
Wnętrze zrobione, pozostało już tylko dociążyć nos (muszę wierzyć instrukcji, że trzeba tam 8g, dla bezpieczeństwa wrzucę 10 - konstrukcja modelu niestety powoduje, że trzeba na ślepo wrzucić balast), skleić połówki kadłuba i wmontować tablicę przyrządów.
Jak na razie składa się w miarę, chociaż brak pinów na połówkach części powoduje, że się "rozjeżdżają" przy pasowaniu. Na ile pasowałem resztę - jest nieźle, chociaż nie składa się sam jak np. Academy.
Tak to wygląda w tej chwili:
Prace postępują, wkrótce kolejne zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matrix64
FORUMOWICZ
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Okolice Łęczycy Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:30, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wnętrze wygląda znakomicie. Czekam na dalsze postępy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zloty
FORUMOWICZ
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:59, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak przedmówca. Wnętrze wygląda świetnie i oczywiście czekam na dalsze postępy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aion
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:59, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Powoli do przodu Znaczy - praca idzie w miarę sprawnie, tylko relacja warsztatowa ma pewne opóźnienia
Bryła samolotu już gotowa, kadłub zaszpachlowany i oszlifowany (tak mniej więcej na 90% - jeszcze pewnie kilka poprawek), myśliwiec prezentuje się ni mniej ni więcej tylko tak:
Na razie wersja "pasy wyścigowe", która pomaga mi sprawdzić czy jeszcze szlifujemy, czy już wystarczy Mocno rozcieńczony VJ Black, który przed położeniem podkładu zejdzie papierem 2000. Łączenia belek ogonowych ze skrzydłami są już zaszpachlowane i czekają na szlif.
Jak na razie składa się tego latacza całkiem przyjemnie - na tyle, że kiedy dopiero coś wyjdzie, to przypominam sobie, że to przecież jest tylko czeski short run, a nie klocki by Academy czy Hobby Boss.
Chociaż nie polecam początkującym - jest kilka pułapek i mimo wszystko trzeba wszystko po n razy pasować, żeby być pewnym spasowania.
No i sposób konstruowania np. wnęk goleni na skrzydłach jest moim zdaniem przekombinowany (boczne ściany są odlane na modelu, górę trzeba wkleić podczas łączenia belek ze skrzydłem) i mam obawy czy będzie się golenie dało bezproblemowo wkleić i wycentrować, ale to są problemy przyszłościowe
O dziwo - mimo pewnego niedopasowania wpustów belek ogonowych i za dużych kołków ustalających statecznika poziomego, wszystko się pięknie ustaliło i nie trzeba było ani prostować ani złorzeczyć. Nie wiem JAK, pewnie magia, ale ogon jest prosty
Kolejne etapy postępu prac wkrótce, akurat ten SAAB jest pierwszym obiektem pod malowanie aero, więc mam nadzieję, że wyjdzie (ale bez strachu - sporo "złomu" już sobie opryskałem dla ćwiczenia).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hobbysta
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:19, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Rzadki model w kolekcjach lotniczych. Czekamy niecierpliwie na efekt końcowy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aion
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:56, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Niniejszym zawiadamiam, że model żyje w niezłym zdrowiu, a sam projekt nie umarł i zostanie doprowadzony do końca
Wydaje mi się jednak, że to z mojej strony najprawdopodobniej ostatni post w tym temacie - kolejny już w galerii gotowego modelu, biorąc pod uwagę, że do końca nie zostało wiele.
No nic - miał być gotowy na dzisiejszy konkurs w Krakowie, ale niestety - splot takich, a nie innych czynników skutecznie to uniemożliwił.
Po pierwsze poślizg +2 tygodnie, spowodowany tym, że do poprawek skończyła się farba, zamieniać mi ciężko (skoro praktycznie całość pomalowana). a jak na złość mimo że kupiłem szybko w sieci - sprzedawcy TAKŻE skończył się zapas, a że majowy weekend nadchodził...
Wydawało mi się, że go zdążę w tym tygodniu zrobić, ale pokonały mnie klapy kół. Nie idzie z tym dojść do ładu, trzeba czasu i cierpliwości, a czeka jeszcze trochę poprawek, zaprawek i detali do pomalowania.
Trudno, w sklejaniu nie ma co się śpieszyć, na kolejny konkurs na pewno będzie gotowy.
Odnośnie słabej częstotliwości aktualizacji warsztatu - przeżyliśmy poważny kryzys z tym SAABem w wyniku mojego błędu w sztuce i niestety... Było wiele zmywania, bólu i nerwów, żeby przywrócić go do jakiej-takiej formy. Niestety w związku z tym, nie wyjdzie tak idealnie jak chciałem na początku.
No nic, aktualny stan robót:
Są kalki (poezja! absolutna poezja w nakładaniu!), wszystko już pokryte matem, do dołożenia - karabiny, działko, klapy kół, drobne detale, celownik do kabiny i śmigło. Plus troszkę poprawek tu i ówdzie.
Kilka dni roboty i już powinien być skończony. A potem... a potem muszę skończyć wszystkie figurki, które mam na warsztacie rozbabrane i można się zabierać za kolejny model
A na koniec - znów wybaczcie taką-sobie jakość zdjęć, robione na szybko, żeby było coś widać, stąd sporo ziarna i nieostrości na dalszym planie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawlotti
FORUMOWICZ
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Człuchów Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:41, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No rewelka , warto było czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
znrk
FORUMOWICZ
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:19, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aion, bardzo misię. Mocno zachęcony Twoim warsztatem kupiłem sobie ten model (lubię Saaby). Pytanie, jaką techniką podkreśliłeś linie podziału?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aion
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:09, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A to ja się cieszę, że cisię
Co do linii podziału - miałem z tym strasznie duży problem swego czasu, bo usilnie mi wash nie chciał wyjść.
Jeden ze znajomych podpowiedział mi - co sam robi - żeby użyć cienkopisa kreślarskiego.
Konkretnie - ja mam Faber Castell Ecco Pigment 0.1 mm. Co prawda końcówka trochę się już starła i zdeformowała, ale jeszcze działa.
Teraz tak - mając ten cienkopis, trzeba doprowadzić model do stanu pomalowany i pokryty błyszczącym lakierem. Potem "pisakujesz" każdą linię, nit - co chcesz, żeby było czarne. Najlepiej partiami - bo zanim to zaschnie na amen, trzeba się posłużyć ręcznikiem papierowym albo chustką i wytrzeć nadmiar. Jak nie schodzi - poślinić ów papier albo materiał i ścierać dalej. Tusz jest mocno kapilarny, więc trzeba mieś jak najgładszą powierzchnię, żeby nie zostawał i nie szpecił. Albo mocno trzeć
Jak zwykle - trzeba chwili, żeby to opanować, ale potem już jest łatwo. Jak się wytrze z linii - to jeszcze raz i lżej zetrzeć.
Po wyschnięciu jest toto (podobno) odporne na wodę, więc dlatego lepiej nie pisakować całości tylko partiami - kilka linii-wytarcie. Oczywiście najpierw zdecydowanie radzę poćwiczyć na jakimś złomie albo czymś, bo spaprać to nawet i tym można
Wadą jest tylko to, że o subtelnym cieniowaniu to raczej nie może być mowy, ale za to mało brudu i szybko idzie
A tak na koniec - akurat z tym modelem (jeśli masz Special Hobby), może być o tyle problem, że linie podziału są strasznie delikatne i płytkie, więc łatwo wytrzeć sobie wszystko
Powodzenia z modelem, składa się toto fajnie, acz czasem potrafi wkurzyć - jakby co to służę pomocą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|