Forum Modelarskie

dornier.335 · Wysłany: Nie 18:23, 08 Mar 2009 Temat postu: Mig-21 bis "Fishbed L" Zvezda 1/72

Witam !

Nie dawno zacząłem sklejać miga. Model niezłej jakości po wstępnym spasowaniu nie widać szpar. Całość sklejana będzie "z pudła", bez dodatków. W kokpicie zrobiłem jeden błąd, pomalowałem przed zaszpachlowaniem śladów po wypychaczach. Na szczęście tego widać nie będzie Wesoly

. Efekt prac na zdjęciach.

Ciąg dalszy niedługo.
Pozdrawiam Marcin.

lockheedmartin · Wysłany: Nie 18:28, 08 Mar 2009 Temat postu:

No świetnie się zapowiada i czekam ze zniecierpliwieniem na dalszą relację z postępów,poza tym uwielbiam MiGa-21 w każdej wersji Wesoly

.A jakie dasz malowanie?

dornier.335 · Wysłany: Nie 19:29, 08 Mar 2009 Temat postu:

Malowanie to moja mała tajemnica Wesoly

. Zobaczycie w odpowiednim czasie.

szakal · Wysłany: Nie 19:31, 08 Mar 2009 Temat postu:

Jak to tajemnica to może będzie to z interwencjii w Czechosłowacjii bo jest bardzo atrakcyjne Wesoly

lockheedmartin · Wysłany: Nie 21:25, 08 Mar 2009 Temat postu:

hahaha,może jakieś specjalne malowanie okolicznościowe??? Wesoly

dornier.335 · Wysłany: Wto 16:49, 10 Mar 2009 Temat postu:

Nie, jak mówiłem zobaczycie prawie pod koniec ;-) .
Skleiłem kabinę w całość i prezentuje się tak jak na zdjęciu. Tak dochodzę do wniosku, że pilot w takim myśliwcu miał trochę przewalone bo jego pewna część ciała znajdowała się prawie na równi z drążkiem, ale szczegół Jezyk

.

Ciąg dalszy nie długo.
Pozdrawiam Marcin Mruga

.

redangel · Wysłany: Wto 20:27, 10 Mar 2009 Temat postu:

Najgorzej jak coś się stało i drążek z całej siły skierowało do tyłu :twisted:
A co do kabiny to jest ok, ale mogłeś pokusić się o jakąś walorkę Mruga

P.S Pilot miał też przerąbane przez te kolory tzw. oczojeb** Jezyk

gonczor · Wysłany: Wto 22:08, 10 Mar 2009 Temat postu:

Najbardziej przerabane miał dlatego, że to ruski samolot.

szakal · Wysłany: Wto 22:26, 10 Mar 2009 Temat postu:

Co do kabiny to ona była zielona aby nie być oczojebna bo zielony uspokaja Wesoly

Co do tego, że to ruski samolot to bardzo długo zachód obawiał sie tych maszyn od czasu ich wprowadzenia i nie uznaję tego , że Mig-21 był zły bo był ruski. Gdyby był taka lipą to nie zrobiono by go w tylu egzemplarzach i modyfikacjach i nie wszedł by na stan tylu państw (niektóre do dzisiaj je mają). Pilot miga największy problem miał z utrzymaniem maszyny przy niskiej prędkości z powodu małych skrzydeł i małej pow nośnej z tego co czytałem jak już się czepiamy ruskich samolotów. Nie jest to tylko ruska wada bo F-104 był genialnie amerykański a po pewnym czasie F-104 Bundesluftwaffe nazywało latającą trumną....mig nie miał takiej ksywki.

lockheedmartin · Wysłany: Wto 23:03, 10 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się z szakalem,MiG rozwijał prędkość 2130 km/h czyli jak na swoje lata to była rakieta Wesoly

Tylko właśnie największą bolączką tego samolotu była mała powierzchnia nośna przez co samolot był stabilniejszy w locie z dużą prędkością zaś na małej prędkości był trochę trudny do opanowania i można było się przeliczyć czasem ze sterownością no i pilot z tego względu musiał zwracać uwagę podczas ostrych manewrów.A i po dziś dzień MiGi są wykorzystywane przez Rumunię i nieźle się spisują mimo swojego wieku.Trochę jest mi smutno że Polska wycofała je bo to piękne maszyny były i nie było z nimi większych problemów biorąc pod uwagę dzisiejsze maszyny.

szakal · Wysłany: Wto 23:16, 10 Mar 2009 Temat postu:

Czytając wspomnienia polotów Ludowego Lotnictwa jak i WWS spotkałem się ze stwierdzeniem, że jak ktoś umie latać na Migu 21 poleci wszystkim bo politaż tej maszyny wymagał sporego kunsztu właśnie przy niskich wartościach prędkości.

redangel · Wysłany: Śro 15:10, 11 Mar 2009 Temat postu:

Samoloty ruskie nie były aż takie złe... Np. taki Ił-2 Mruga

(chodzi mi ogólnie o latadła ruskie z każdego okresu)

lockheedmartin · Wysłany: Śro 17:26, 11 Mar 2009 Temat postu:

Owszem,zgodzę się z Tobą szakal,a że o prestiżu nie wspomnę jak to się było pilotem tego cudownego latadełka

redangel · Wysłany: Śro 17:57, 11 Mar 2009 Temat postu:

Może się przyda Jezyk

: (pierwsze lepsze po wpisaniu mig 21 :twisted: ale jest Jezyk

)

dornier.335 · Wysłany: Śro 20:05, 11 Mar 2009 Temat postu:

Ja już mam obmyślone malowanie Wesoly

. Nie długo coś wrzucę z warsztatu
;-) .

lockheedmartin · Wysłany: Śro 21:02, 11 Mar 2009 Temat postu:

Zapodane przez redangela malowania to wydaje mi się że są w pismach "Squadron Signal" i innych monografiach tegoż samolotu.Osobiście polecam tą lekturę(tylko w języku angielskim)

dornier.335 · Wysłany: Pon 13:21, 23 Mar 2009 Temat postu:

Rurka z kremem w środku, czyli ciąg dalszy Wesoly

. Jak widać sklejone dwie połówki kadłuba, wy szpachlowany dziób i spód modelu i załatane szpary na łączeniu kadłub-skrzydło Wesoly

. Będę musiał dorobić te "antenki" na ogonie i te pod kadłubem, ale to mały problem. Model klei się przyjemnie, jedynym minusem jaki do tej pory zauważyłem to drobniejsze elementy które są trochę topornie odlane i trzeba je dopracowywać.

Pozdrawiam Marcin :-) .

lockheedmartin · Wysłany: Pon 19:16, 23 Mar 2009 Temat postu:

Heh,powoli a do celu... :-)

redangel · Wysłany: Pon 19:45, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja w moim efku zaczynam malowanie, ale niebieski kolor świeci się jak psu... Czy jakaś płukanka załatwi sprawę, czy musze kupować lakier matowy?

A co do twojego modeliku to spasowanie kadłuba było mniejwięcej dobre czy strasznie toporne? Wesoly

P.S Sorki za zaśmiecanie wątku pytaniami Wesoly

dornier.335

Było dobre, ale poprawiać trzeba było Wesoly

.

CIĄG DALSZY :

Trochę malowanie nie wyszło gdzie nie gdzie za dużo farby się zebrało, ale spróbuje to poprawić Wesoly

. W sumie jestem zadowolony z malowania bo w realu wygląda lepiej Wesoly

.

Ciąg dalszy nie długo Wesoly

.
Komentować :arrow:

Pozdrawiam Marcin.