Forum Modelarskie

znrk

Witajcie

Będę bardzo wdzięczny za rady i wytykanie palcami.

Ogólnie model całkiem przyzwoicie wykonany, większe części spasowałem na sucho i większość bez problemu. Model będzie wykonywany bez żadnej waloryzacji, tylko to co w pudełku.

Póki co zrobiłem tylko kokpit i załogę:

Dość nieszczęśliwie umieszczone wypychacze (całkiem wyraźnie było widać przez kabinę), i w dodatku na łuku od strony wklęsłej - miałem troszkę trudności z wyszlifowaniem:

PS To moja pierwsza próba fotorelacji ever, naprawdę chętnie przyjmę wszelkie rady.

Aion · Wysłany: Pon 21:19, 12 Mar 2012 Temat postu:

Widzę, że Airfix z nowych form, bo piloci bardzo fajnie odlani Wesoly

Na razie idzie dobrze Wesoly

Widzę na zdjęciu FIMO, używasz tego do tymczasowego przyklejania części na patyczkach itp?

Jeśli tak, to tylko uwaga, żeby za długo nie trzymać plastiku (zwłaszcza "gołego") przyczepionego. Mnie zdarzyło się, że trochę reagował i potrzeba było lekko podszlifować Wesoly

Może ostrzegam na wyrost, ale tam Wesoly

Czekam na postępy Wesoly

Krystian · Wysłany: Pon 21:21, 12 Mar 2012 Temat postu:

Oczy są czarne? Jeśli tak to zrób coś z tym.

znrk · Wysłany: Pon 21:28, 12 Mar 2012 Temat postu:

znrk · Wysłany: Czw 23:39, 22 Mar 2012 Temat postu:

Prace idą dobrze, model bardzo ładnie się składa.

Szczeliny po sklejeniu połówek kadłuba i montażu skrzydeł były naprawdę drobne:

Tutaj całość po częściowym wyszlifowaniu:

W sumie jedyny problem z dopasowaniem pojawił się przy montażu ogona - nie udało mi się tego zrobić dobrze, w związku z czym powstały trochę większe szczeliny. Tutaj po pierwszym zapuszczeniu Mr. Dissolved Putty:

W międzyczasie różne drobiazgi powstające z boku:

karolek_koral · Wysłany: Pią 15:30, 23 Mar 2012 Temat postu:

Ten model w składaniu jest świetny.Części dopasowane i w ogolę.
Ale ja dodatkowo w kabinie zrobiłem sobie mały celownik.
A i jeszcze pomiędzy wydechami a osłoną silnika robią się szczeliny,
ja je zakleiłem bo to tak trochę dziwnie wyglądało.
Wydechy są, a silnika w środku nie ma. Wesoly

Poza tym świetny model. Wszystkim polecam, nawet zaawansowanym. Wesoly

Tutaj masz zdjęcie oryginalnego samolotu (nawet tego samego ).

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ swastykę na stateczniku która nie jest dołączona do kalkomanii
musisz ją sam domalować.

Dwa posty napisane przez jednego użytkownika musi oddzielać wypowiedź kogoś innego lub upłynięcie 48 godzin. kristofer_12

hobbysta · Wysłany: Pią 17:55, 23 Mar 2012 Temat postu:

Ciekawy model Messera i dość rzadki w kolekcjach lotnictwa II wojny światowej. Proponuję zastanowić się nad wersją malowania, może jakiś kamuflażyk ? Fajnie wyglądałaby wersja trochę styrana na froncie, bardziej bojowo niż nówka prosto z fabryki :wink: Pzdr.

znrk

kawalerzysta

Model bardzo mi się podoba,a szczególnie te figurki..mmmm.Powodzenia w dalszej pracy Wesoly

.

karolek_koral

Jak tam prace??

znrk

Dużo ostatnio nie zrobiłem z braku czasu i kilku życiowych niespodziewajek.

W skrócie, zrobione golenie podwozia (pasowały prawie że idealnie), i przy okazji serdecznie ostrzegam przed zbyt słabym przymocowaniem wnęk podwozia. :oops: Przy mocowaniu goleni wnęki... były się zerwały i zapadły do "wnętrza" sklejonego już skrzydła. Sytuację uratowało misterne rusztowanie rozporowe z wykałaczek, wprowadzane przez komory silników.

Dalej, oszklenie i maskowanie. Potem podkład i od razu wyszły drobiazgi do przeszlifowania/uzupełnienia.

Poniżej w stanie "w trakcie poprawek popodkładowych".

Komentarze, krytyka, PORADY - mile widziane.

znrk

Bim.

Bam.

Bom.

Teraz kończę pracę z silnikami na przemian z drobnymi malarskimi poprawkami.

Konrad

Fajny tylko czy ta warstwa farby na górze nie jest za duża w niektórych miejscach?

kawalerzysta

Właśnie też tak myślę 2 i 3 jasn. brązowa plamka kamuflażu.Widać piętra farb.

znrk

Nie widzę gdzie widać za dużo farby - może to kwestia zdjęcia? Inne, też kiepskie, ale w innym oświetleniu:

Obie barwy kamo to trzy warstwy farby, dół zresztą też.

Jest problem na łączeniu linii kamo, ale to niestety mój odwieczny problem. Krawędzie łączenia będą wyglądać, rzecz jasna, o wiele lepiej po przeszlifowaniu i wypolerowaniu, ale ciągle nie tak jak trzeba. :?

Mam nadzieję że na czas wstawiania do galerii będę miał już możliwość robienia lepszych zdjęć.

Komentarze, krytyka i PORADY mile widziane!

Konrad

No właśnie chodzi o te krawędzie. Wesoly

Czekam na finał. Tylko go troszkę pomęcz, obicia i okopcenia mile widziane.

Adrian Wawrzyniak

Nie sklejam samolotów, ale praca i dzieło Kolegi bardzo mnie zachęcają żeby sobie kupić jakiś samolocik i skleić. :wink: Może jakąś dioramke z lotniska, albo coś. Fajnie to wygląda, przychylam się do prośby Konrada o ślady eksploatacji. :roll: Wiem, ze to jeszcze nie koniec modelu, że warsztat w toku, więc czekam co dalej. :wink:

znrk

Okopcenia jak najbardziej planuję zrobić. Jeżeli chodzi o obicia, to nie będę ich robić, bo po prostu nie podobają mi się "obite" modele.

Konrad

Mnie się podoba. Wesoly

pawlotti

Tak szczerze to mi też ... Wesoly