Forum Modelarskie

RH

W niedługim czasie ,mam zamiar zabrać się za model łosia w 1:48(będzie to drugi który zrobię ,lecz mysle ze o niebo lepszy) z związku z tym bede posiłkował się monografią z Aj-press oraz zdjeciami w kolorze ,które tu przedstawiam.Widac na nich wiele ciekawych szczegółów ,takich jak ,profil łopaty smigła szerokość kadłuba w części przedniej(ta w modelu jest stanowczo za wąska) oprofilowanie górnej części gondoli silnika (w modelu jest to zupełnie sknocone) i wiele innych części.Na zdjęciach tez widac (nie wiem może to złudzenie ) wnętrze kabiny która jest raczej w kolorze khaki niz srebrna (jak podaje instrukcja) Zresztą na zdrowy rozum kabina w kolorze srebrnym raczej przeszkadzała by lotnikom w locie odbijając promienie sloneczne ,i tym samym oślepiała by.No ale to moja sugestia .Myśle że najlepiej o tym powiedzieli by ludzie co latali na tym sprzęcie .a nie teoretycy.A tak na marginesie patrząc na te niemieckie zdjęcia to aż sie łezka kręci ile tego sprzętu było po kampani .I napewno jeden z tych łosi zasilił muzeum Geringa .A po wojnie zaginą w transporcie (jak wiadomo był on podzielony na 3 części ,i zachowała się tylko ta częśc wagonów w której byla P-11) A łoś był w tych wagonach co przepadly

Co do samego modelu to aby go zrobic mniej więcej poprawnie przygotowałem blaszki ,wszystkie istniejące z Parta,dwa zywiczne silniki,vacu z osłonami kabiny ,kaleczki z Techmodu + maski na szyby

manjak1987

Wow:)) Czekam na prace z zapartym tchem:)

kristofer_12

Ooooooooo, mistrzu zrobi mój ulubiony przedwojenny Polski samolot.
To kibicuję w projekcie i czekam na zdjęcia.

Jacek57

Tylko przyklasnąć takiej "produkcji", będę wiernie kibicował.

szakal

Także czekam na pracę i efekt końcowy, który zapewne będzie powalający znając warsztat RH(zawsze oglądam długo Twoje modele ale prawie nigdy nic nie piszę bo inni napisali wcześniej to co ja myślę najczęściej:) ).
Jednego nie rozumiem czy w tym temacie miały być jakieś sugestie czy tylko przemyślenia bo nic się w tym kierunku nie dzieje?
Moje przemyślenie co do Łosia może nie techniczne ale z perspektywy czytanie opisów jego użycia jest tylko jedno
To był wspaniały samolot szkoda tylko, że posiadali go Polacy(którzy z zasady potrafią zniweczyć wszystko co mają).

Jacek57

Coś nie coś znalazłem (zainspirowany tematem), może nie znasz:
[link widoczny dla zalogowanych] - model był na różnych forach.
Nie wiem czy to planujesz, ale dysponując dokumentacją zdjęciową warto "coś otworzyć" w tym samolocie.

James

kristofer_12

To teraz tylko czekać Wyżła, Wilka i Jastrzębia:D.

szakal

Szkoda dlatego, że myśl konstruktorów stworzyła bardzo dobrą maszynę a banda baranów nie umiała ani jej doposazyć (radiostacje i osprzęt) ani jej dobrze użyć. Degregongolada sanacyjnego wojska spowodowała to, że po przejęciu te maszyny dzielnie spisywały się u innych użytkowników. Kiedyś czytałem , że w operacji "Barbarossa" 1 maszynami atakującymi ZSRR były Łosie.
Jesli w takiej zaawansowanej jak na tamte czasy maszynie w epoce radia pilot daje znaki strzelcowi/bombardierowi za pomocą butów kopniakami w ramiona to jak można nazwać sposób w jaki te maszyny walczyły?
Czytałem, że Łosie w kluczu bez radia posługiwały(posługiwała się załoga) się za pomocą chorągiewek..............Niemcy w sierpniu 1939 roku oblatali swój pierwszy odrzutowiec.......... nie czujecie różnicy(komunikacja jak z indiańskiego westernu i technologia ery "współczesnej")?
Na szczęście te maszyny wykazały swoje walory niestety w "obcych rękach" i udowodniły w pełni swoje nowatorskie rozwiązania.
Polacy są narodem, który ma w sobie tak wiele zapracia w kiedunku nieudacznictwa, że gdyby tyle samo siły kierowali w stronę sukcesu byli by geniuszami..........

kristofer_12

Gdzieś widziałem plakat, na którym było napisane:

1939-1942-rozbudowa armii
1942-1945-rozbudowa środków komunikacji
1945-1952-nie pamiętam
1952-1956-nie pamiętam

Jakby nie polityka, to można by było choć w połowie rozbudować armię, ale jak tu wyjaśnił już kolega szakal to raczej cienko i tak by wyglądało.
Ale jak zwykle propaganda http://www.youtube.com/watch?v=JkaJy3XJf2g

redangel

lukas-h

Ale za to jak się nasi piloci przesiedli na bardziej zaawansowane technologicznie maszyny to dopiero zaczęli wymiatać (m.in. bitwa o Anglię) Wesoly

Anglicy nauczeni latać "na przyrządy" z podziwem patrzyli na naszych pilotów mających "oczy dookoła głowy".No ale same umiejętności nie wystarczą...trzeba mieć jeszcze w odpowiedniej ilości odpowiedniej jakości sprzęt, o czym przekonaliśmy się podczas kampanii wrześniowej...

kristofer_12

No jakby wojna rozpoczęła się chociaż rok później to mielibyśmy lepsze samoloty, bo przecież zamówiliśmy hurricany i morane-saulniery.
Ale bobra koniec OT.

szakal

[quote="kristofer_12"]No jakby wojna rozpoczęła się chociaż rok później to mielibyśmy lepsze samoloty, bo przecież zamówiliśmy hurricany i morane-saulniery.
W czasie tego roku Niemcy wprowadzili by też nowe wersje 109 i 110 czyli nic by sie nie zmieniło poprzez otrzymanie dostawy dośc słabych maszyn(szczególnie M.S.) w skromnej ilości.

Figurka

No, akurat to wrażliwy temat wojny obronnej w 1940r. bo trzeba pamiętać faktycznie, iż Niemcy wprowadzili by nowe wersje Bf 109, ale za to my dostalibyśmy większą ilość hurrican-ów ( w '39 było ich chyba nie całe 10), był by PZL.38 "Wilk", czołg 10TP i wiele innych konstrukcji...

dornier.335

Nie wziąłeś pod uwagę budżetu... a to ważna rzez. Bez tego wszystkie plany i prototypy istnieją tylko w głowach konstruktorów i inżynierów lub jako makieta. Na przykładzie 7TP czołg dobry, ale co z tego ? Budżet nie pozwolił na wyprodukowanie większej ilości tych maszyn. Cóż Polska rzeczywistość Wesoly

.

kristofer_12

Moja ostatnia Oftopowa wypowiedź w tym temacie.

Trzeba było jak chciał Piłsudski napaść na Niemcy 33' i byłby spokój Wesoly

Przemek

Ale zamówienie jednego Spitfire'a mogło przyczynic sie do wielu zmian w projekcie Jastrzembia II, może by był bardzo udany? ale to tylko gdybanie, które nie ma sensu...

lukas-h

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.Rok w tą czy rok w tamtą nic by nie zmienił w przypadku Polski.Wystarczy trochę poczytać o gospodarce i planach jej rozwoju w tamtym okresie.Na jaki taki poziom miała "wskoczyć" dopiero w latach 50-tych XX wieku więc o czym w ogóle mówimy?

James