Forum Modelarskie

lukas-h

Tym razem postanowiłem wystartować ze skromnym Stukasikiem.Szaleństwa i rozmachu Mruga

jak w Heinklu nie będzie, za to poćwiczę sobie delikatną pustynną eksploatację na samolocie, bo chyba jeszcze nie miałem okazji zmierzyć się z tą materią w lotnictwie. Wesoly

Sam model jest skromny, zamówiłem więc blaszki (mam nadzieję, że dojdą jeszcze w tym roku Mruga

).W razie potrzeby co nieco mam nadzieję dorobić samodzielnie.
Tyle tytułem wstępu, czas na obrazki: Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Części jest niewiele, za to wypraski są dobrej jakości, bez nadlewek i przesunięć form.Nawet drobne elementy są wykonane estetycznie z czym bywa różnie w niektórych modelach.Ze spasowaniem nie powinno być większych problemów.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Owiewki bez zarzutu...choć na zdjęciu nie wyszły za rewelacyjnie Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Kalki z drobną niedoróbką:
[link widoczny dla zalogowanych]

Instrukcja czytelna jednak niezbyt poręczna, wg. mnie lepszy byłby zeszycik. Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Tyle w kwestii in boxa, mam nadzieję, że mój warsztat będzie przebiegał sprawniej niż podczas ostatniego konkursu... Mruga

bartek97

Cieszę się że zobaczę ten model w tym malowaniu, trzymam kciuki. Wesoly

Zloty

Jestem fanem tego samolotu więc z niecierpliwością czekam na dalsze relacje. Mruga

Kratos

Też jest to mój ulubiony samolot IIWŚ.
Powodzenia.

redangel

Hehe widzę, że już jest trójkąt fanów tego samolotu Jezyk

Moja ulubiona wersja to G-1 Wesoly

Powodzenia w pracach Wesoly

Dominik_K

Czekalem na to az dolaczysz do konkursu Wesoly

Zasiadam w pierwszym rzedzie i kibicuje. Pozdrawiam.

lukas-h

Spoko, spoko - zacząłem już grzebać przy Stukasie i wyszły pierwsze babole made by Italeri. Mruga

Jeśli ktoś ma jakieś dokładne opracowania tyczące się Ju-87 to proszę o pomoc gdyż mam zamiar troszkę poprawić wyrób Włochów. Mruga

Zdjęcia z prac będa jak mój aparat wróci z wycieczki w góry. Wesoly

skala72

No to czekam na S(z)tukę.

ksiadz

Nie pozostaje nic jak tylko czekać na pierwsze zdjęcia z relacji Wesoly

Pozdrawiam Wesoly

lukas-h

Potrzymałem was trochę w niepewności ale żeby nie było, że się nic nie dzieje to wklejam kilka fotek z walki jaką toczę z wyposażeniem kokpitu.W skali 1:72 to trochę upierdliwe zajęcie, tak więc tempo prac do zabójczych nie należy... Mruga

Do walorki używam zestawu Parta nr S72-101 dedykowanego właśnie do skorupek z Italeri.Składa się na niego dokładne wyposażenie kokpitu i kilka podstawowych pierdółek na zewnątrz Stukasa.
Przy okazji ponawiam prośbę o jakieś w miarę dokładne opracowania tyczące się Stukasa w wersji B2...rysunki, obrazki i tym podobne pomoce mile widziane. Wesoly

Czas na fotki:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka prawie gotowych drobiazgów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wzmocnione płytką polistyrenową "klepisko": Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Tyle jeszcze mi zostało do wycięcia i "podrasowania" modelu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Konrad

Pięknie! Oby tak dalej. Jezyk

Kratos

Mi też się podoba! Wesoly

manjak1987

Piękne "maleństwa" Bardzo ładnie wyszło-wychodzi

lukas-h

Pomału (nawet bardzo pomału ) do przodu. W praniu okazało się, że ten zestaw Parta może i jest do modeli Italeri ale akurat chyba nie do tego. Wesoly

Po zmontowaniu kokpitu okazało się, że połówki kadłuba nie chcą się "domknąć" bo bebechów jest po prostu za dużo...kilka trzeba było zdemontować (a tyle sie człowiek namęczył przy ich produkcji), spróbuję poupychać je poźniej.Tak wygląda prawie gotowy kokpit, skrzydła są założone na sucho, więc nie zwracajcie uwagi na ich wątpliwe spasowanie. Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejny element, który trzeba mocno poprawić żeby blachy Parta od biedy pasowały, może jakoś uda się to poskladać w sensowną całość. Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę dziwny fotel pilota i inne drobiazgi, które postaram sie umieścić w kokpicie (i nie tylko tam). W tle jednogroszówka i rzeźnicki nóż firmy Olfa. Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Stukas z przetrąconym dziobem: Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Bushi

Zaczyna wyglądać naprawdę dobrze.

ksiadz

Masa drobnej roboty, ale efekt za to bardzo dobry oby tak dalej Wesoly

Pozdrawiam Wesoly

lukas-h

lukas-h · Wysłany: Pon 14:59, 14 Mar 2011 Temat postu:

Stukas prawie gotowy (prawie robi wielką różnicę Mruga

).Trochę się nadłubałem i naszlifowałem żeby Junkersik jako tako wyglądał.Italerka jak to Italerka - model ogólnie nie jest zły, dopiero jak się człowiek zacznie zagłębiać w szczegóły to wyłażą rożne babole. Mruga

Zachciało mi się grilla z blaszek więc wyciąłem to co dał producent i po ciężkim boju z poszczególnymi elementami skonstruowałem z blaszek Parta , taśmy maskującej usztywnionej cyjanoakrylem oraz z cienkiego pręcika pozyskanego z ramki rożciagnietej nad świeczką takie coś (tutaj jeszcze nie skończone).
[link widoczny dla zalogowanych]
Od siebie dodam, że sam grill to 5 tzw. elementów podstawowych plus 11 pionowych żeberek przyklejanych osobno.W skali 1:72 to delikatnie mówiąc upierdliwy element do złożenia.Do tej pory nie wiem jak przeciągnąłem między tym cieniutki pręcik z plastiku ale jakoś się udało. Wesoly

Prawy hamulec aerodynamiczny, blaszka wygląda o niebo lepiej niż element z zestawu.Musiałem też zaszpachlować oryginalne otwory do mocowania hamulców i popełnić je na nowo- były przesunięte za bardzo do przodu i hamulce znajdowały się za blisko krawędzi natarcia skrzydła.
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu już Stukasik w całej okazałości - śmigło jest założone na sucho a koła przykleiłem tymczasowo na maskol żeby model prezentował się bardziej okazale na zdjęciach. Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na koniec kołami do góry:
[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę szpachli, nerwów i pracy poszło żeby Stukas jako tako się prezentował, tym bardziej, że blaszki za Chiny nie chciały pasować do modelu.Pozostało dopieścić szczegóły, podorabiać ostatnie drobiazgi i można pomału myśleć o malowaniu.Do przybliżonej zgodności parwdziwym Ju-87 trochę mu brakuje ale mam nadzieję, że nie jest aż tak tragicznie. Wesoly

crustian · Wysłany: Pon 15:26, 14 Mar 2011 Temat postu:

Lukas-h widzę, że nie tylko moja blacha nie za bardzo pasowała do modelu,Twoja też była siermiężna :lol:. No cóż part się nie popisał zbytnio i to nie tylko tym razem, ale dałeś radę "powpychać" flaki. Gratulacje

. Działaj, działaj, się przyglądam.

lukas-h · Wysłany: Nie 11:52, 20 Mar 2011 Temat postu:

@crustian być może blaszki są ok tylko my nie potrafimy ich prawidłowo poskładać? Mruga

Ciąg dalszy zmagań z plastikiem.Zrobione wcześniej zdjęcie elementów, które najbardziej raziły mnie w modelu.Mają być zastąpione blaszkami z Parta.Sorki za wyjątkowo kiepską jakość dwóch pierwszych obrazków ale aparat był na nartach, posłużyłem się więc telefonem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Chciałem usunąć tylko te nieszczęsne odlewy ale doszedłem do wniosku, że usunę całe lotki i dokładnie je oszlifuję a potem zamocuję ponownie (mam nadzieję, że dobrze rozpoznałem element, lotnik ze mnie jest kiepski Mruga

).
[link widoczny dla zalogowanych]

Złożenie skrzydeł spowrotem w jedną całość nie chce być takie proste jak to sobie wyobrażałem jednak prace posuwają się do przodu (co prawda kulawo ,ale zawsze jakiś postęp jest Mruga

).Na zdjęciu jest stan z wczoraj, dzisiaj mam nadzieję skończyć - jeśli się uda model NARESZCIE pójdzie do malowania.Te czarne wstawki to termokurczliwa rurka oslonowa na kable (bez kleju) , najcieńsza jaką znalazłem w hurtowni elektrycznej.Odkryłem, że jak się ją jeszcze delikatnie rozciąga podczas ogrzewania to można ją "pocienić" jeszcze bardziej niż normalnie. Po ostygnięciu otrzymujemy prosty i w miarę elastyczny element, przydatny w budowie modeli.
[link widoczny dla zalogowanych]