Forum Modelarskie

Abominus

Cześć wszystkim!!
Mój ostatni ulepek - zvezdowska "Foczka". Zestawik bardzo miły, łatwy i przyjemny. Malowanko pędzelkiem, delikatne ślady eksploatacji.
Samolocik przedstawia maszynę Fw-190A4 <+o, należącą do jednostki 12/Jagdgeschwader 1, która na jesieni 1942 roku stacjonowała w Munchen-Gladbach. Pilotem maszyny w tym czasie był Oblt. Gunther Witt. Lotnik ten w swojej karierze zdobył jedynie dwa zwycięstwa powietrzne:

09.06.1940 - Hawk-75A na południe od Rheims;
20.10.1940 - Spitfire nad Londynem;

Niestety, 8 lutego 1944 roku (w tym czasie Oblt. Witt służył w 7/JG1) roku podczas walki powietrznej z P-47 nad Luxemburgiem, jego Bf-109G-6 (biała 2, Wrk.nr.15406)
został trafiony, w skutek czego ranny pilot wyskoczył ze spadochronem. Na ziemi zabrano go do szpitala gdzie zmarł w wyniku odniesionych ran.

To tyle, teraz fotki;)

rhinoceros

Efektownie, na pierwszy rzut oka...
Widać duży nakład sił i niezły warsztat.
Dostrzec można pewne potknięcia:
Farba kładziona miejscami zbyt grubą warstwą (piąte zdjęcie od góry- statecznik poziomy) i brak washa we wnękach podwozia...
Hakenkreuz na ogonie ma chyba tendencję do odklejania się (zdjęcie szóste od góry)...
Rurkę Pitota mogłeś też wymienić na cieńszą...
Według mnie zbyt agresywnie potraktowałeś pędzlem "natryskowy" kamuflaż na kadłubie i miejsca przejścia kolorów...
Antenę chyba dołożysz?
Popracuj nad malowaniem kół!
Pozdrawiam!

Abominus

Tak, przyznaję się do kilku niedociągnięć. Kwestia pierwsza - farba farbie nierówna i czasem ciężko nadać Pactrom odpowiednią konsystencję. Kalki na płyn reagowały dobrze ale ta swastyka po lewej stronie samolotu jakoś za żadne skarby nie chciała się dokładnie położyć. Na żywca aż tak nie rzuca się w oczy ale na fotce światło flesza objawia wszystko. Co do kamuflażu masz na myśli zbyt raptowne przejście kolorów czy co? Nie rozumiem też co w malowaniu kół nie tak

rhinoceros

Imitowanie natrysku za pomoca pędzla jest zawsze problematyczne... zgłąszając uwagi myślałem głównie o "przejściach" pomiędzy kolorem na grzbiecie kadłuba a RLM 76. A może by tak pomyśleć o natrysku.... No- oczywiście już nie na tym modelu... Wesoly

Co do kół- na zdjęciach widać, że na styku opona- felga jest nierówno o.... tak mi się wydaje- pokusiłeś się o próbę zróżnicowania koloru opony... wyszło niezbyt równo... Przecież opona mająca styczność z podłożem ma nieco inny kolor niż ta część, która nie styka się z nim... Tak jest zazwyczaj przy każdego typu oponie... No chyba, że jest to wrób prosto z salonu lub z fabryki...
Bynajmniej, nie traktuj moich uwag jako chęć "zdegradowania" Twojej pracy- widzę, ze ten model sprawił Ci wiele frajdy i o to chodzi... a przy następnym z pewnością dopracujesz szczegóły.
Życzę następnych udanych projektów.
Pozdrawiam.
R.

Abominus

Spokojnie wszelkie uwagi mile widziane, po to jest to forum by wzajemnie sobie dawać porady i kierować do przodu;) Pozdrawiam!