Forum Modelarskie

gonczor

Cięzko będzie cokolwiek wygrać z takim projektem. Chyba muszę się za Abramsa intensywniej wziąć.

dornier.335

Nie no z chomikiem itp. zwierzakami to prostu mnie załamaliście Jezyk

. Jak można z biednego zwierzaka ściągnąć skórę przecież to dwudziesty pierwszy wiek i mieszkamy w miastach a nie w jaskiniach Wesoly

. Koniec of i trochę na temat pracy. Jak widzę idzie bardzo dobrze i jestem ciekaw dalszych postępów Wesoly

. Uwagi ? Uwag to raczej dużo mieć nie mogę bo się na tym nie znam Jezyk

.

szczur

Trzymajac sie tematu chomika to prosze o jego in-box Wesoly

PHILLIP

Projekt rzeczywiście świetny... trzeba brać sie do roboty Wesoly

A co do chomika... Lepsza była by jakas świnka morska. Ma więcej skóry a to co by zostało to na następny raz będzie Mruga

Krystian

Projekt bardzo dobry bym powiedział Wesoly

. Ale chyba nie mówicie naprawdę o tej skórze z chomika Jezyk

?

gad

gad

I jeszcze mały wieczorny update - skończone koła.

Tym razem nity z krążków papieru wybijanych igłą.

Pozdrawiam z placu budowy
Grzesiek

TERRANCE

Nieźle kurcze. Coś nowego, i jeszcze robione od podstaw, moim zdaniem masz bardzo duże szanse na wygraną, oby tak dalej!

lukas-h

Nieźle ci idzie, a młody niech lepiej pochowa swoje pluszaki Mruga

Pawel_J

Krystian

Niesamowite co ludzie potrafią robić Wesoly

. Masz u mnie ogromnego plusa Wesoly

.

gad

TERRANCE
Ja bym raczej stawiał na M4 81mm Mortar Carrier PHILLIPa. Poza tym - jak wygra jakiś dobry 'plastikowiec' to można liczyć na kolejną świetną relację.
A ja plastików w życiu mało skleiłem więc chodziłbym wokół nagrody jak pies wokół jeża i nie wiedziałbym jak się za to zabrać

lukas-h
Mały z radością zaoferował pluszaka w zamian za możliwość uczestnictwa w jego sekcji. Ale jego matka a moja żona ogłosiła stanowcze veto. Podobno to niepedagogiczne ... ech te kobiety

Kuglaty
Żadnych paluszków!

Pozdrawiam
Grzesiek

gad

I jeszcze tradycyjna wieczorna aktualizacja. Niniejszym oznajmiam koniec nitowania. A oto i taran na włąsnych kolach:

Teraz trochę brudzenia, powieścić 'uzbrojenie' oraz obić dach i boki deskami.

Pozdrawiam
Grzesiek

pavlo1992

Moim zdaniem z małymi kołami wygląda dziwnie :? Myślałem ze będą większe Wesoly

Powodzenia w pracach wykończeniowych.

gad

lukas-h

Nie wiem jak było z taranami ale gdzieś też mi mignął ( i to nie raz) obrazek z takimi małymi kołami i wydaje się być bliższy rzeczywistości.Poza tym spójrzcie na specjalistyczne naczepy do przewożenia ogromnych ciężarów - mają dużo małych kółek, aż dziwnie to wygląda.Wychodzi na to, że coś w tym musi być i starożytni konstruktorzy byli o wiele madrzejsi niż nam sie wydaje.Zresztą łatwiej ruszyć z miejsca duży i cięzki pojazd toczący się na większej ilości małych kółek niż na czterech ogromniastych koliskach.Łatwiej też go zatrzymać i w ogóle nim operować.No bo na takich olbrzymach jak się bujnie to jest jak rower Ukraina, z miejsca ruszyć się da, a z górki to jest nie do zatrzymania Wesoly

Sam kształt okucia taranu w kształcie głowy barana chyba nie był czymś szczególnym (za bardzo się nie znam) i w głównie w czasach imperium rzymskiego był dość powszechny.Ale o to trzeba by się spytać kogoś mądrzejszego Wesoly

A co do tych nieszczęsnych skórek...żona nie musi o niczym wiedzieć... Mruga

A jak już zobaczy gotowy taran to na pewno wam wybaczy. Wesoly

Krystian

Małe koła w naczepach niskopodwoziowych są po to by po pierwsze naczepa była jak najniższa po drugie to co najbardziej pasuje do tarana żeby równomiernie rozłożyć masę czyli mniejszy nacisk na osi. Mi by było łatwiej pchnąć dwa małe koła niż jedno wielki Wesoly

PHILLIP

gad

gonczor