|
Forum Modelarskie www.dioramy.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:21, 09 Sie 2012 Temat postu: RMS Titanic 1:360 LEE Limitowana Edycja (SKOŃCZONY) |
|
|
W końcu, po wielu prubach zdobycia modelu najsłynniejszego statku (poza arką Noego) w historii, dopadłem w moje ręce tego oto szkraba. Model kosztował mnie 42€, ma długość 67 cm i jest w skali 1:360 (chociaż nie jestem pewien, w sklepie widziałem model Revella w skali 1:400 a ten sam rozmiar) i jest dostosowany do zrobienia ako zwykły model, model z napędem silnikowym oraz model z oświtleniem z możliwością zamontowania włącznika na pokłądzie lub na podstawce. Wypraski z częściami są bardzo dobrze wykonane a instrukcja posiada dokładny opis krok po kroku aby model był wykonany w jak najlepszy sposób jaki każdy może sobie pozwolić.
Obrazki w instrukcji nie są najlepsze ale wystarczy przeczytać w opisie o co chodzi i wszystko się rozumie. Model posiada przezroczyste części aby wykonać kopóły itd. Model ma 90 dniową gwarancję, gdyż jest to wersja limitowana, gyby jakaś część byłą uszkodzona mogę ją wymienić bez potrzeby wymieniania całego modelu. Osobiście będę robił wersję oświetloną tak więc bedzie trochę zabawy, ale najgorszą część roboty jakąbyło wywiercanie otworów w kadłubie już mam za sobą (pochłonęło mi to 9 godzin). Mam nadzieję, że będzie się go dobże składało. Niestety to co wykonałem do tej pory to przez następny tydzień będzie jedyną rzeczą jaką zrobię gdyż mam goście i nie ma czasu na moje ulubione hobby. A teraz zdjęcia:
A i najgorszy błąd jaki popełnili w całym modelu to to, że go zatopili 2 lata później niż rzeczywiście zatonął, chodzi mi o tabliczkę z datą zatonięcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gracjan dnia Wto 19:08, 16 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krystian
FORUMOWICZ
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:17, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo podobny miałem 10 lat temu, pływający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:26, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Przerwa potrawała trochę dłużej ale kadłub jest gotowy do malowania gdyż inaczej nie mogę zacząć montować instalacji electrycznej ponieważ, żeby móc to zrobić, potrzebuję przykleić model do podstawki. Kadłub oklejony pozostawiając miejsca gdzie będzie naniesiona czerwona i biała farba.
Trzeba było nanieść trochę szpachli ale to nic.
Otwór na kable zrobiony.
Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłem je telefonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Centralna Polska- Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:39, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Temat i model bardzo ciekawy, z miłą chęcią będę zaglądał i obserwował jak z nim walczysz. Szpachla dobra rzecz, czasem trzeba jej użyć, żeby model wyglądał elegancko. Trzymam kciuki, prosił bym też o lepsze jakościowo zdjęcia (o ile to możliwe). :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:30, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Czekam na aparat jutro będę u siostry to może od niej wezmę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:50, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj podczas malowania zdarzyła się następująca tragedia :
Malowałem kadłub w garażu mając pod ręką rozpuszczlnik który używam do czyszczenia aerografu, dzisiaj go czyściłem i zapomniałem zamknąć rozpuszczalnik, a więc, malowałem sobie kadłub trzymając go w ręce i mi się wyślizgną spadając na warsztat i przewracając rozpuszczalnik. Zawartość puszki wylała mi się na kadłub zmywając farbę i powodując na plastiku grutki, gdyż jest to rozpuszczalnik który rozpuszcza plastik, to co zdążyłem zmyć zanim nastąpiła reakcja się uratowało ale dolna przednia część lewej burty jest w grutkach na długości ok. 10 cm . Grutki są małej średnicy jak by posypać drobnym piaskiem na powieszchnię pokrytą klejem. Uważałem, że skoro ma stać na pułce to go postawię lewą stroną do ściany i nie będzie tego widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Centralna Polska- Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:56, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kurcze... Szkoda... Ale niestety chyba będziesz musiał tak zrobić.... A tak żartując to może zrób wersje po zderzeniu z górą lodową??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:00, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
adweb87 napisał: | A tak żartując to może zrób wersje po zderzeniu z górą lodową?? |
Wiesz może i mógłbym to zrobić bo brzmi ciekawie tylko że Titanic uderzył prawą burtą.
Wracając do modelu. Skończyłem malować kadłub i efekt mi się podoba.
Przy okazji przykleiłem śruby.
Części podstawki podtrzymujące statek przykleiłem do dna żeby statek nie ześlizgną z niej.
Otwór na kable pasuje do otworu w podstawce.
Przykleiłem papier do kalkowania rysunków do burt od wewnątrz żeby nie było widać żarówek przez okienka. Oczywiście papier jest tylko tam gdzie są okna.
A to są części pokładu pomalowane pierwszą warstwą brązowego.
A tak wygląda wynik tragedii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gracjan dnia Sob 13:01, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Batalion
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:58, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Elektryka w modelach, zawsze robi efekt "łał", czekam na kolejne relacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Centralna Polska- Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:54, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie jest aż tak źle z burtą, myślałem, że będzie gorzej. Jak na razie efekty pracy są zacne. :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:44, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Po ciężkich zmaganiach z elektroniką Titanic ma oświetlenie. Pokłady też są przyklejone.
Musiałem przykleić karton pod pokładem żeby nie prześwietlało go światło.
Pruby oświetlenia.
Kable do oświetlenia nadbuduwek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:47, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę to potrwało ale zdołałem oświetlić górne pokłądy Titanica. Oczywiście nie są jeszcze zamontowane poza pokładami A i B. Brakuje jeszcze ostatniego pokładu. Ale trzeba powoli iść żeby wyszło ładnie. Kilka fotek zrobionych na szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Batalion
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:49, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nieźle, nieźle... Efekt jest na prawdę "łał". Teraz tylko czekać, aż Titanic będzie gotowy do swojego dziewiczego rejsu Mam tylko jedno ale... Nie sadzisz, że te "sznury" w postaci nitki, są trochę za grube do całego modelu? Ja bym na twoim miejscu, tą nitkę rozwarstwił na cieńsze włókna, efekt wyszedł by o wiele lepszy - Delikatniejszy. Ale to twoja decyzja, kiedyś się trochę w okręty bawiłem i sposób wypróbowałem, byłem zadowolony
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:58, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Te nitki były w zestawie tak więc nie jestem pewien czy je zmieniać. Patrząc na to ile musiały utżymać i na film wydają mi się odpowiednie. Ale zobatrzę. Titanic był ogromnym statkiem. Wię części musiały być ogromne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gracjan dnia Czw 12:01, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Batalion
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:21, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba że tak W takim razie, czekamy na kolejne relacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:40, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Powoli do przodu. Wczoraj spędziłem 3 godziny na cięciu linek. Przykleiłem ostatni pokład i przymierzyłem części rufowa i dziobowa. Straszne szpary zostają między nimi a kadłubem. Wszystko narazie bez większych problemów. Szpachli dużo idzie bo bardzo złe dopasowanie.
Schody
Pokład po pierwszej warstwie brązowego
Rufa i dziób na sucho
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gracjan dnia Sob 13:42, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Centralna Polska- Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:42, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wygląda jakby miał dredy. :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Batalion
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:28, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, będziesz miał trochę szpachlowania... A tak ogólnie, to jakiej szpachli używasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gracjan
FORUMOWICZ
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Blanes/Nowa Sól Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Używam szpachli tamiyi. Konkretnie tej:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Batalion
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:32, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
O tak! Też jej używam i szczerze od serca polecam Jest praktycznie nie śmiertelna, bo mam ją już 5 lat i nadal jest w takim samym stanie jak nowa. Druga sprawa, do szpachlowania i obróbki jest całkiem znośna.
Czekam na dalsze relacje z budowy, ciekaw jestem jak Ci wyjdzie wykończenie tej szpary na pokładzie
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|