Forum Modelarskie

miszka

Mój pierwszy model. Cenne będą jakiekolwiek uwagi i porady Wesoly

. Zamieszczam pierwsze zdjęcia :wink:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Adrian Wawrzyniak

Witam Cię Miszka. :wink: Bardzo się cieszę, że postanowiłeś pokazać swoją pracę. Czekam cierpliwie na kolejne zdjęcia z relacji. Tak jak rozmawialiśmy te fotele trochę za świecące, tylko zastanawiam się jakby tu je tak "zmechacić". :? Wiesz co, zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Widoczna jest linia łączenia form, proponuje zeskrobać ją skalpelem. Chodzi mi o osie kół. :wink:

miszka

Na bieżąco będę się starał poprawiać tego typu rzeczy :wink: dzięki Wesoly

plomba23

Jak na pierwszy model świetnie ci idzie. Te fotele rzeczywiście nalezalo by zmatowic. Kiedyś czytałem że matowic farbę można talkiem ale to stara i nie wyprobowana metoda.

miszka

ice

Silnik fajnie wygląda. Co do foteli/ pasów niestety pasy odlane i efekt końcowy będzie kiepski. Proponuje fotele zdemontować i pasy zrobić od podstaw, a ten odlew wyszlifować. Pasy zrób z plastra lekarskiego- obustronnie (ma dobra fakturę) i jak te luźno położysz w miejscu odlewów to nie będzie widać, że tam coś pod spodem jest starte. Sprzączki jak nie masz wprawy - kup blaszki, jak nie to wytnij z pleksi (jakieś stare opakowanie po czymkolwiek byle cienkie). Po wycięciu,przed malowaniem wymyj w Ludwiku bo farbka się nie położy.

Zwracaj uwagę na pisownię. Post poprawiony./ adweb87

miszka

Sporo nowych informacji. Jeśli mowa o naklejkach to jedna jak widać jest nieco zepsuta ale to z mojej winy, więc z nią raczej nie da się już nic zrobić. Resztą postaram się zająć.

Adrian Wawrzyniak

miszka

Praca powoli idzie do przodu, ale tak to jest jak brakuje rzeczy do składania i dopiero się kolekcjonuje :wink: . Na razie zamieszczam fotki z dalszej pracy nad silnikiem :wink:. Na pokrywach zaworów, została położona druga warstwa farby (czerwonej), na sprężynach tak samo. Stelaż pod silnik przykryty został kolorem czarnym. Na koniec poszedł suchy pędzel. Osobiście bardzo mi się podoba efekt napisu na pokrywach Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Adrian Wawrzyniak

Fajnie wyszedł silniczek, ale te pokrywy są za czarne, osobiście wydaje mi się, że nie jest to możliwe żeby były aż tak czarne. Proponuję trochę zmyć. Na pierwszym zdjęciu masz front silnika i tam paski klinowe, zapomniałeś je pomalować na czarno. Zauważyłem też szpary przy kolektorze, środkowe cylindry. Musisz to poprawić, najlepiej trochę szpachli. Spoko, pożyczę Ci. :wink: Manszety fajnie wyglądają, ale masz widoczne łączenie formy. Tak się zastanawiam... Chodzi o pierwsze zdjęcie. Wydaje mi się, że osłony paska rozrządu powinny być czarne, bo są plastikowe, a nie żeliwne. Wcześniej na to uwagi nie zwróciłem.:? Podsyłam Ci przydatny link, może to znalazłeś, a może nie, tak na wszelki wypadek.:wink:

:arrow: [link widoczny dla zalogowanych]

miszka

Dzięki za porady. Moim zdaniem zdjęcie nie bardzo oddało w jakim stopniu czarne są te pokrywy. Tak patrzyłem że...przynajmniej tak mi się wydaje aż tak ciemne to one nie są, choć postaram się znaleźć umiar w tym kolorze :wink: i trochę zmyje. Co do pasków masz racje, nie są pomalowane, a resztę sprawdzę :wink:

miszka

Powolutku do przodu, czyli to co do tej pory Wesoly

Kokpit po matowieniu siedzeń

[link widoczny dla zalogowanych]

oraz silnik

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To na razie wszystko. Z racji tego, że jest to mój pierwszy model już na tym etapie wiem że ma on wiele niedociągnięć. Po części wynika to z tego, że części do siebie nie pasowały a po części z mojego braku doświadczenia i możliwości przerobienia tych elementów, ale za to mam lekcje na następne modele jak się będę za nie zabierał Wesoly

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Pią 10:50, 01 Mar 2013 Temat postu:

Cieszę się, że wyciągasz jakieś nauki z pracy. Jest trochę niedociągnięć ale jak to mówią: "Nie od razu Rzym zbudowano...", kilka rzeczy nadaje się do poprawy, ale to już rozmawialiśmy na ten temat. Nie mogę się doczekać malowania karoserii. Wesoly

Wybrałeś już kolor (żarcik :lol: )

P.S.
Pomyśl nad tarczami hamulcowymi. :wink:
A i PRACUJ PRACUJ miszka Wesoly