Forum Modelarskie

melo-s

Administracja forum nie zamieściła dokładnych maksymalnych wymiarów co do podstawki. Napisane jest że podstawka ma być niewielka i bez pojazdów mechanicznych. Dla mnie moja podstawka jest niewielka a dla innych będzie wielka. Uważam że przy czterech postaciach ta podstawka będzie w sam raz. Po konkursie chce zamieścić pojazd mechaniczny wiec podstawkę robię troszkę większą ale nie łamię regulaminu. Figurki są takie małe że brzydko wyglądają bez jakiejś sceny która coś przedstawia. Poza tym wstawiając zdjęcia do galerii będę fotografował tylko postacie a reszta będzie tłem do całości. Moim zdaniem regulaminu nie łamię. Administracja też napisała ze figurki maja być w skali 1/72 , 1/48 czy 1/35 a uczestnikom tworzącym fantasy ciężko jest udowodnić ze ich postaci łapią się w tych skalach bo na pudełkach nie ma napisane jaka to skala, chyba że ja tego nie zauważyłem.

Dominik_K

Wiesz co Melo-s? Twój post udowadnia tylko ze regulamin konkursu wcale nie jest za bardzo restrykcyjny, jak twierdza niektórzy. Powiem więcej- jest ZA MALO restrykcyjny. Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie na sile szukał w nim luk. W następnym konkursie będziemy o tym pamiętać. Rownie dobrze ktoś mógłby walnąć podstawkę o powierzchni metra kwadratowego mówiąc ze dla niego to mala, a administracja nie napisała wymiarów.

Batalion

Spokojnie, podstawka nie łamie regulaminu. Grunt to po prostu nie przesadzać, np. Katedra Mariacka w Gdańsku + 2 figurki... Wesoly

W regulaminie głównie chodzi o nie przesadzanie Mruga

Peter_D

Dominik_K

No,byłby dość restrykcyjny bo w 1939 nie było nawet prototypów tygrysa :lol: Wiec w grę wchodziłby tylko taki na czterech łapach.
Piotr, ja rozumiem obiekcje modelarzy typowo fantasy-figurkowych. Wy jesteście ekspertami w temacie. Ale regulaminu musimy się trzymać, bo każdy będzie robił co chce i powoływał się na to co pozwoliliśmy komuś innemu zrobić...Niestety tak to działa. Wiec dajcie szanse na spokojny przebieg tego konkursu Wesoly

melo-s

Kaagular

Mieszanie historii z resztą (albo na odwrót) to nic złego. Każdy musi wykazać się umiejętnościami malarskimi (bo w figurkach z reguły "modelarstwo" jest naturalnie ograniczone) bez różnicy jaką maluje figurkę.
Tym bardziej coś ci się pomyliło, bo figurki historyczne to nie tylko figurki z okresów kiedy w ogóle były "mundury". W konkursie może brać udział prehistoryczny wojownik z drewnianą pałką lub wczesnośredniowieczny piechur w lnianych łachmanach. Nawet średniowieczny rycerz na koniu z kropierzem można malować jak komu się podoba. Elementy historycznego uzbrojenia i tak będzie miał wyrzeźbione (jak kupimy figurkę historyczną) a kolory może mieć niemal dowolne jeśli autor nie raczy napisać skąd i z jakiego okresu pochodzi ta postać.
Już w ogóle nie wspominając o tym, że nie każdy producent farbek dopasowuje kolory do realiów historycznych...

Swoją drogą są ludzie grający w bitewne gry fantasy, którzy malują swoje armie na wzór średniowiecznych armii (Węgry, Polska i Francja - takie widziałem) czy aborygenów.

Ja będę głosował na najlepiej wykonaną technicznie i koncepcyjnie pracę. I nie wiem jak można inaczej...

PS. zdziwiłbyś się jak dużo jest wytycznych określających zasady malowania armii w grach bitewnych.

Peter_D

Tak, zgadza się. Teraz nie ma co się tam już bawić w regulamin. Bo to już jest bez sensu Wesoly

Ale zawsze coś tam wyjdzie w praniu jeśli chodzi o szczegóły. Liczba figurek historycznych w skalach z regulaminu, w porównaniu do ludków SF jest masakrycznie większa i w realnych znacznie lepiej jest przebierać, bo właściwie każdy producent robi coś w tych trzech skalach. Liczba figurek SF/Fantasy również jest spora, ale jak już wspominałem wcześniej, zupełnie nie trafia w skalę.
No ale tak to jest Mruga

PS. Z tym Tygrysem to rzeczywiście nie trafiłem, mój błąd, ale mam nadzieję, że wiadomo o co mi chodziło Mruga

ice

Gratulacje kolego z powodu potomka!! Skończy się to łatwe wydawanie kasy na modele bo pieluchy drogie hehe i zacznie się - 30 sekund przyjemności i 30 lat kłopotów Wesoly

.
Co do figur- też miałem zamiar wystartować, w przerwie między innymi pracami, ale mnie z pomysłem wyprzedziłeś - tzn. ten ekwipunek z blaszek Abera.
Jedyny problem jaki widzę to czy na wypraskach z pcv a nie żywicy dadzą one dobry efekt, bo trzeba chyba wszystkie pagony wyciąć, zlikwidować wszystkie paski od portek, saperek itp. No, ale widząc po Twoich wcześniejszych pracach, że jesteś detalistą to pewnie będzie dobrze.

melo-s

ice

Bo u nas Panie święta, święta albo posłańcowi nogawka w łańcuch się wcięła Wesoly

. A potomek to syn czy córuś?
A dopiero teraz doczytałem Twój powyższy wpis i teraz widzę, że do bani wybrałem temat bo praktycznie robisz to samo, to troszkę bez sensu zrobiłem. Fajne te detale AMW, niestety z tego co wiem w Polsce niedostępne, a jak teraz sprawdziłem w necie to cena katalogowa też wysoka bo po 13 usd/listek. Nawet nie wiedziałem o istnieniu tej firmy, a widzę, że ma super rzeczy, tyle że nie mam poweru sprowadzać nowe klamoty.

melo-s

Kaagular

Żona bez hobby.... skąd ja to znam. Nigdy nie ogarnę jak można żyć bez ŻADNEGO hobby.
Ja to już jak żonę mijam to nogi na krzyż. Bezpieczeństwo przede wszystkim xD

Aion

Powodzenia z modelami! Części składowe wyglądają pierwsza klasa!

No, jest konstruktywne zdanie, można offtopić Mruga

Tak czytam powyższe, czytam... i chyba mam szczęście Wesoly

Zgodzę się z Kaagiem, także nie wyobrażam sobie jak można nie mieć ŻADNEGO hobby. Moja przyszła (kiedyś) żona NA SZCZĘŚĆIE nie dość że ma hobby to jeszcze podobne, bo maluje. Jedyne o co mi suszy głowę to o to, że za wolno idą prace nad modelami... Więc współczuję, bo to nic miłego wymówki odnośnie takiego wartościowego (bądź co bądź!) hobby słyszeć.

melo-s

Widze że forum troszkę ucichło. Chociaż i ja ostatnio mam kupe innej pracy znalazłem troszke czasu żeby poświęcic się hobby. A o to i wyniki:
1. Wszystkie naszywki, odznaczenia, paski zosały usunięte. Następnie połozyłem podkład z ciemnego szarego, końcowo wszystko zostało pociągnięte kilkoma odcieniami zieleni. Przedtem rączki pomalowane jak twarze i pociągnięte maskolem.

2. Kolejna część pracy to położenie sidoluxu, wash z czeni i brązu. Na koniec suchy pędzel w kilku odcieniach. A oto wyniki: (ps: zdjęcie 2 od góry najlepiej oddaje kolory i wykończenie)

ice

No i bardzo dobrze, że zacząłeś. Trzymam kciuki, ja póki co utknąłem przy dioramce, ale tu postaram się też stawić Wesoly

.

Kaspirn

U mnie praca zdechła... figurki leżą odłogiem. Nie mam kiedy się za nie wziąć.
Tak jak ice, trzymam kciuki! Fajne cieniowanie.

melo-s

Jak już tak chłopaki szaleją z dodawaniem zdjęć to postanowiłem że i ja coś dorzuce. Można powiedziec że praca nad postaciami zakończona, może jakieś delikatne popawki zastosuje. Pozostało troszkę popracować nad podstawką bo jeszcze troszkę brakuje.
A oto zdjątka tego co już zrobione.

Batalion

Może gdzieś przeoczyłem tą informację, ale to co lkeży na bruku między żołnierzami, cóż to jest? Wesoly

Spalony żółw?

Ogólnie praca bardzo fajna, podoba mi się scena i wykonanie figurek! Wesoly

melo-s

Scena w parku więc to coś to pluszowy misio porzucony przez dziecko. od góry lepiej wygląda niż z boczku.