Forum Modelarskie

Maximilian Aue

Jeśli można spytać to jaki kolor używasz do skóry? Czy to nie przypadkiem Vallejo skin tone? Zamierzasz działać coś z urozmaiceniem skóry? Choćby olejami, metoda naprawdę prosta a przy dobrych figurkach jakimi są bez wątpienia wyroby MB daje piękne efekty i bez wątpienia ożywia model.

Jeśli nie chcesz mieć problemów ze ścieraniem farby z elementów podczas trzymania sposób jest bardzo prosty, nawiercasz pod butem figurkę, wsadzasz w otwór wykałaczkę albo jakiś niewyginający się drucik i voila Można ten drucik umocować na CA.

Wprawdzie nie mam w figasach zbyt dużego doświadczenia i moje prace są słabe; to mimo to uważam, że bardzo można sobie ułatwiać życie takimi sposobami Wesoly

Kurczę, jak widzę ten zestaw to od razu przypomina mi się scena ze Stalingradu jak zdobywali jakiś budynek z ruskimi i tak biegli wszyscy złamani w pół.

Pozdrawiam

Kaspirn

W moim przypadku ten sposób odpada, bo widać będzie moim figurkom stopy.

Batalion

Kaspirn

Ja mam trochę nadziei, że będzie więcej chętnych do konkursu (chociaż nie powinienem tego chcieć, bo nagroda mi się podoba), Na razie jest nas trzech, ale jest jeszcze czas na dołączenie.

Kaagular

Wykałaczka ma minus: nie da się postawić figurki Mruga

Ja polecam przykleić figurkę do korka od wina. Dobrze się za korek trzyma, figurka się ni przewraca (a jak się przewraca to trzeba dokleić "stablilizator").
Zamiast korka dobrze też się sprawdzają stare pojemniki po farbkach.

Tak jak zrobił batalion to spory błąd. Późniejsze podkładowanie czy malowanie to tylko generowanie kłopotów (inne odcienie). W dodatku jak będziesz chciał malować buty, to złapiesz za pomalowaną górę co może spowodować wytarcie farby na wystających elementach.

Podkład to mus przy farbach akrylowych. Przy innych nie wiem ale pewnie też. Farba typu layer źle trzyma się plastiku, żywicy czy metalu. Czerny jest najłatwiejszy w późniejszym malowaniu.

Malowałeś podkład pędzlem? Jeśli tak, to czy rozwodniłeś farbkę? Wygląda na nierozwodnioną i grubo nałożoną, ale może to przez te nieszczęsne odblaski. Złota zasada malowania figurek: lepiej nałożyć 3 cienkie warstwy niż jedną grubą.

Batalion

Hmmm... Masz rację, chyba jutro pobawię się w "podstawkę roboczą" Wesoly

Co do malowania, to tak, nakładałem farbę pędzlem i też dobrze zauważyłeś, że warstwa jest trochę za gruba... Rozcieńczałem farbę, mieszałem itp... I kurczę i tak nie wyszło tak jak miało wyjść... Farbka trochę zgęstniała i miałem trochę problem przywrócić ją do częściowej płynności, czas chyba zainwestować w nową Wesoly

Kaagular

Taniej zainwestować w specjalny rozcienczalnik. Sam używam i jestem zadowolony. Mam farbki nawet 7 letnie.

Batalion

Chyba będę musiał w coś takiego zainwestować... Dziś poświęciłem trochę czasu na reanimację moich farbek. Czarna w końcu zaczęła być bardziej matowa, co można zauważyć po butach. Jednak szara, którą postanowiłem pomalować spodnie trochę się błyszczy... Kurczę... Najlepsze jest to że na "próbie" była matowa :lol: Może to przez ten błyszczący podkład... Tak czy inaczej, wszelkie grudy z tej czarnej farby wyszły mi na tej szarej... Coś z tym jeszcze wymyślę, najwyżej zamaskuje to tak, że to brud nabyty w biegu :lol:

Posłuchałem też wskazówki Kaagulara, przykleiłem figurki do nakrętki po znanym napoju.Całkiem dobrze się sprawdza, dzięki za podsunięcie pomysłu Wesoly

Póki co, nie jestem jakoś ekstra zadowolony z efektów... Zobaczymy co będzie dalej.

Co do munduru, postanowiłem zrobić spodnie w trochę innym kolorze niż koszulę. Przeglądałem wiele zdjęć i znalazłem, że coś takiego występowało. Mam nadzieję, że dobrze to wyjdzie. Teraz czaję się na zakup farbki szaro-zielonkawej z pactry, poszukuję numeru Wesoly

Pozdrawiam!

Kaspirn

To wygląda na to, że będziemy mieli podobne figurki, gdyż ja też chce swoim pomalować koszule na szaro-zielony, a spodnie na ciemniejszy szary. Heh.

Aion

W najgorszym razie zostaje denaturat/DOT 4 i od nowa malowanie Mruga

Mnie zdarzyło się to chyba raz albo dwa w trakcie prac, bo nie liczę ile razy po jakimś czasie zmywałem figurki żeby lepiej pomalować Mruga

Ewentualnie - błyszczenie zniknie po nałożeniu matowego lakieru albo trzeba jeszcze mocniej zamieszać i zatrzepać farbkę Wesoly

Kaagular

No Frugo też daje radę. Ale mimo wszystko polecam mieć na podorędziu kilka korków. Głównie z dwóch powodów: można je modelować co się czasami przydaje jeżeli blisko stóp (czy czegoś co jest na dole) są jakieś elementy wymagające manewrowania pędzlem. Wtedy robimy z korka stożek i przyklejamy możliwe najmniejszą powierzchnią. Druga zaleta to to, że łatwo się za taki korek trzyma.

Szary o wiele lepiej wyszedł. Świeci się w rzeczywistości tak samo jak na zdjęciu? Z reguły na zdjęciach się świeci :C Rozcieńczaj farbki tak, żeby one same zmuszały Ciebie do nałożenia dwóch warstw. Wtedy będzie ok. No i jak malujesz akrylami to zainteresuj się mokrą paletą. Oszczędność farby, czasu i nerwów (jak ci wyschnie jakiś wymieszany kolor to powodzenia w jego odtwarzaniu...).

Adrian Wawrzyniak

Widzę, że praca wre. :wink: Pracuj pracuj, czekam co dalej Jezyk

Batalion

Korek będę miał na uwadze, jak przy jakiejś okazji z moją narzeczoną kupimy sobie wino, to oszczędzę korek na cele modelarskie Wesoly

Co do błyszczenia, w rzeczywistości wygląda to trochę lepiej... Nie błyszczy się tak. Mam matowy lakier Valejlo, mam nadzieję że na koniec poprawi efekt tak jak wspomniał Aion.

Ehh te moje stare zgluciałe farby :lol:

Co sądzicie, żeby pomalować górę munduru farbką pactra A31 ?

Karla

Super się zapowiada!!! Kibicuje!! Wesoly

Batalion

Dzięki, widzę że mam coraz więcej kibiców, co mnie cieszy Wesoly

Dziś próbowałem trochę cieniowania spodni... No cóż... Wyszło tak sobie i to chyba nie będzie moja mocna strona... Fakt, jeszcze przyjdzie jeden odcień, ale tak czy inaczej jakoś wydaje mi się że to spartaczyłem, a jak będę chciał poprawić to wyjdzie jeszcze gorzej...

Masakra :shock: W rzeczywistości, wygląda to trochę lepiej, ale cóż... Aparat prawdę ci powie :lol:

Kaagular

Czym ty zrobiłeś tą mazaje? Wesoly

Kup NOWY czarny wash Vallejo/Citadel. 11 złoty i masz załatwione podstawowe cieniowanie 90% kolorów. Jak masz jakiś wash, to one z reguły nie są w stanie przetrwać próby czasu.

To co ty osiągnąłeś wygląda jakbyś rozwodnił czarną farbkę i zapomniał dodać medium.

Adrian Wawrzyniak

Batalion NO TO FRUGO!! :lol:

Batalion

Co racja to racja... Poczułem się chyba jak Picasso :lol: Zamalowałem to, spróbuję na nowo. Dziś stworzyłem farbę do górnej części munduru, oto pierwsza warstwa:

Aion

Jak na razie mi się podoba ścieżka, którą zmierzają te figurki Wesoly

Poza tym, bardzo podobają mi się pozy - naturalne i już same w sobie mają dużo dramatyzmu i emocji Wesoly

Kaagular

Kolory coraz lepsze.
No ale to nie cukiernia tylko warsztat więc:
Figurka 1:
Obie dłonie zabrudzone szarą farbką.
Dopracuj łączenie mankietów z dłońmi.

Figurka 2:
Dół kurty zabrudziłeś szarą farbą.
Lewy łokieć zabrudziłeś zieloną (zeszłą za bardzo na skórę).
Masz nierówno pomalowane okolice łączenia szyi z kołnierzykiem.
Chyba zabrudziłeś lewy but szarą.
Lewą dłoń zabrudziłeś szarą.

Do tego zamalowałeś całe kurty, a tam są wyrzeźbione różne elementy, w tym pasek. Teoretycznie powinieneś zostawić czarne wszystko co co będzie miało inny kolor. Może to mieć znaczenie, zależy jaki nałożysz kolor. Jeżeli kolory mają się zgadzać historycznie, to inny podkład niż czarny (czy jakiś tam) może za bardzo zmienić kolor finalny.
Zamalowałeś też jakiś pasek (od kasku?) na głowie kolorem "skórzanym" : )

Niby lista spora, ale poprawki to chwila moment bo to drobiazgi. No i pisze to po to, żebyś miał finalny efekt jak najlepszy.

A... cieniowanie skóry bez washa (specjalny, nie czarny!) to prawdziwa mordęga. Szczególnie, że jako bazę dałeś tak jasny kolor. Pomyśl nad zakupami (chyba, ze masz).