|
Forum Modelarskie www.dioramy.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milosz309
FORUMOWICZ
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Jawor Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:11, 21 Sty 2011 Temat postu: Emalie: Model Master vs Humbrol |
|
|
Czołem!!!
Chciałbym się dowiedzieć które z farb olejnych są lepsze
Model master są ciut droższe od Humbroli
Humbrol są tańsze od Model Master i mają większą paletę barw
Tak więc które są lepsze, które przylegają lepiej do plastiku i które mają lepszy pigment
Czekam na odpowiedź z góry dzekuję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez milosz309 dnia Pią 0:12, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 2946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Tarnobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:35, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Model Master są najlepszymi emaliami na rynku. Maja dobry pigment, bogata paletę oraz nie są aż tak drogie i nie śmierdzą tak jak Humbrolle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milosz309
FORUMOWICZ
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Jawor Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:44, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Aha bo ostatnio przerzuciłem się z akryli na Humbrole i od razu lepiej się maluje ale wydaje mi się po opiniach użytkowników że znów Model Master są najlepsze i spróbuje wydać tą złotówkę więcej i je wypróbować
Ale ogólnie rzecz biorąc Model Master są lepsze od Humbroli ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesioj
FORUMOWICZ
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:37, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
KOndikass napisał: | ...i nie śmierdzą tak jak Humbrolle. |
Coście się tak czepili tego, że Humbrole śmierdzą (nie pierwsza to wypowiedź tego typu na Forum). Jak dla mnie - to opinia subiektywna - akryle też śmierdzą, tylko inaczej. Co kto lubi. Ogólnie - olejne lepiej trzymają plastiku w tym sensie, że właściwie nie trzeba go przygotowywać do położenia farby, no, chyba, że jest posmarowany masłem.
pozdrawiam
Grzesiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel_J
FORUMOWICZ
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Jedlicze Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:38, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
grzesioj napisał: | KOndikass napisał: | ...i nie śmierdzą tak jak Humbrolle. |
Coście się tak czepili tego, że Humbrole śmierdzą (nie pierwsza to wypowiedź tego typu na Forum). Jak dla mnie - to opinia subiektywna - akryle też śmierdzą, tylko inaczej. Co kto lubi. Ogólnie - olejne lepiej trzymają plastiku w tym sensie, że właściwie nie trzeba go przygotowywać do położenia farby, no, chyba, że jest posmarowany masłem.
pozdrawiam
Grzesiek |
Owszem akryle inaczej pachną niż emalie i farby olejne - jednak ich zapach ulatnia się w przeciągu kilku minut, w przypadku emalii i olejów nietety smród roznosi się po całym domu i mimo wielokrotnego wietrzenia pomieszczeń i tak czuć nieprzyjemną woń przez dobrych kilka godzin... Sam ostatnio doświadczyłem na własnej skórze niemiłych wrażeń dotyczących malowania (w tym przypadku była to farba od Revella).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 2946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Tarnobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:56, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
grzesioj napisał: | KOndikass napisał: | ...i nie śmierdzą tak jak Humbrolle. |
Coście się tak czepili tego, że Humbrole śmierdzą (nie pierwsza to wypowiedź tego typu na Forum). Jak dla mnie - to opinia subiektywna - akryle też śmierdzą, tylko inaczej. Co kto lubi. Ogólnie - olejne lepiej trzymają plastiku w tym sensie, że właściwie nie trzeba go przygotowywać do położenia farby, no, chyba, że jest posmarowany masłem.
pozdrawiam
Grzesiek |
Dla nie których osób jest to problem - ja gdy malowałem w pokoju, rano budziłem się z bólem głowy. Jeszcze w połączeniu z rozcieńczalnikami ... Każdą powierzchnie trzeba przygotowywać do położenia farby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz73
FORUMOWICZ
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Szczecin i okolica. Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:26, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Rozwiązanie jest proste:
Mamy osobne pomieszczenie do ''lepienia/malowania'' - używajmy ''śmierdziuszków''.
Nie mamy - zdajmy się na akryle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesioj
FORUMOWICZ
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:00, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Aaa mądrego to i przyjemnie posłuchać . Po prostu na usta ciśnie się tylko jedna konkluzja - jednemu maluje się lepiej tymi farbami, innemu tymi.
pozdrawiam
Grzesiek
P.S.1. Na pewno bardziej niż same farby Humbrola wonieją rozpuszczalniki do nich - szczególnie Wamodu, bądź benzyna. Oryginalny rozpuszczalnik Humbrola ma dość przyjemny zapach i to wszystko nie śmierdzi gorzej niż wtedy, gdy moja druga połówka maluje sobie paznokcie .
P.S.2.
KOndikass napisał: | Każdą powierzchnie trzeba przygotowywać do położenia farby. |
Nie żebym kogoś do tego namawiał, ale nie zdarzyło mi się nigdy w jakiś specjalny sposób przygotowywać powierzchni .Cóż, widać taki ze mnie modelarz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez grzesioj dnia Pią 14:03, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz73
FORUMOWICZ
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Szczecin i okolica. Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:34, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze seria akryli Gunze [celulozowe] - te to dopiero ''waniają''...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad
FORUMOWICZ
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 2946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Tarnobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:15, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
grzesioj napisał: | Aaa mądrego to i przyjemnie posłuchać . Po prostu na usta ciśnie się tylko jedna konkluzja - jednemu maluje się lepiej tymi farbami, innemu tymi. |
To prawda
grzesioj napisał: |
P.S.2.
KOndikass napisał: | Każdą powierzchnie trzeba przygotowywać do położenia farby. |
Nie żebym kogoś do tego namawiał, ale nie zdarzyło mi się nigdy w jakiś specjalny sposób przygotowywać powierzchni .Cóż, widać taki ze mnie modelarz. |
O ty leniu generalnie Ty nie używasz szpachli tylko płytek, więc odtłuszczać modelu nie musisz (no chyba, że Ci wpadnie w smalec albo masło ...)
Jednak polecam odtłuszczanie młodym modelarzom - kosztuje to parę kropli płynu i wody, oraz jeden dziań schnięcia. Ale mamy pewność, że nic nam się dziwnego nie zdarzy. Po odtłuszczonej powierzchni się lepiej maluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesioj
FORUMOWICZ
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:30, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przyznać trzeba, że w Twojej wypowiedzi jest wiele racji. Mnie być może płazem uchodzi nieodtłuszczanie plastiku, bo staram się jak najmniej ściskać go w swoich łapskach, łapiąc raczej delikatnie, w miarę możliwości za krawędzie i w dodatku czystymi rękami. Przy budowie modelu myję je chyba częściej niż chirurg w czasie dyżuru.
pozdrawiam
Grzesiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krystian
FORUMOWICZ
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:32, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Co do odtłuszczania. Malowałem emaliami nie odtłuszczałem i nic się nie stało. Bo miałem pewność że powierzchnia nie jest tłusta. Chyba że ktoś je frytki palcami podczas klejenia.
Co do smrodu. Jak ci się nie podoba to nie używaj, albo zrób sobie maskę albo zamontuj okap. Tragedii nie ma z ich zapachem da się znieść są gorsze farby i rozpuszczalniki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|