Forum Forum Modelarskie Strona Główna Forum Modelarskie
www.dioramy.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Początkujący kierowca
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Dioramy - Warsztat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:07, 26 Sie 2013    Temat postu:

Dzięki koledzy. Takie krótkie info jeszcze o Steyerku. Na wypraskę z zestawu plandeki nakleiłem wikolem 1 listek z husteczki higienicznej co dało troche lepszy efekt. Oczywiście niestety słabo wychodzi widok złożonej plandeki z boku, bo te fałdki są słabo wyprofilowane. W przyszłości zrobie plandekę z cieńkiej. miękkiej blaszki ołowianej. Paski tej plandeki wyciąłem i nakleiłem nowe z folii- papieru samoprzylepnego, a klamerki z zestawu Abera - Paski/sprzączki.
Wagonik- tu musi chwilę poczekać, bo zobaczę jakie przyjdzie robić zadrapania jak dopasuję czołg. Teraz wezmę się za czołg- bedzie Pzkf III Aus J Dragona (powyżej jest na fotce). Do niego drobna waloryzacja Eduarda- tylko elem. zewn. oraz gąski Friul, bo te gumki z zestawu są beznadziejne. Na tym dioramkę skończę bo będzie za dużo pojazdów. Także działo Karl pójdzie na dalszy plan, tym bardziej, że póki co nie mam gąsek (zamówiłem i muszę czekać), a zestawowe gumki też są żenujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:43, 30 Sie 2013    Temat postu:

Wagonik sklejony i przygotowany do wstępnego malowania, które odkładam (chyba) jak już pozostałe 2 pojazdy, które znajdą się na nim bedą gotowe do wstępnego malowania ( bo smród będzie raz). Wcześniej jeszcze nakleję śruby na deski.
Pojazdy: zdecydowałem, że na wagoniku będzie stał Borgward IV Ausf B czyli Sd.Kfz 301- typ B - ciężki transporter ładunków. Wziąłem go z zestawu Dragona, gdzie jest razem z Pzkpfw IV Aus J (fotki wcześniej). Pojazd był produkowany w tej wersji od połowy 1943 i teoretycznie mógło jeszcze kilka pierwszych egz. być malowanych w kolorze szarym bo w tym okresie właśnie nastąpiła zmiana malowania na gelb. Ja robię szary (grau), aby trochę "rozrzucić kolory". Wagonik będzie buro rdzawy, Steyr i transporter szary, a czołg gelb z zielenią.
Czołg - tu znowu modyfikacja- po przyjrzeniu się dokładnie wypraskom Dragona i Tamiya, jednak robię Tamiya, bo jest o niebo lepsza, poza tym wahacze kół można jakoś ustawiać w różnych pozycjach (po lekkiej modyfikacji), a w Dragonie wahacze są już wklejone w wannę, co przy nietypowej docelowej pozycji zsuniętego czołgu, uniemożliwia ich inną niż prościutka prezenację. A te koła i gąska szczególnie cześci wrytej w ziemię bedą w różnych pozycjach. Dlatego robię Pzkpfw IV Ausf. L.
Wszystko powyższe (tzn daty produkcji różnych pojazdów) determinuje datę sceny na wczesną jesień 1943, gdzie jedynie Steyr bedzie styrany (bo już dłużej w użyciu), a dwa pozostałe pojazdy dopiero jadą na front (pewnie wschodni). Pasuje też do tej pory roku umundurowanie wybranych postaci.

Poniżej fotki przewidywanych lokalizacji pojazdów, aby dobrać wielkość podstawki. Steyerek nie ma jeszcze wstawionych drzwi, karabinów i in. klamotów. Zwracam przy tym uwagę na rozmiary pojazdów, gdzie widać monstrualne wymiary samochodu przy wielkości czołgu. Tak po długości są one zbliżone, co ukazuje w jakiej ciasnocie siedzieli pancerniacy w podstawowej wersji czołgu w tym czasie używanego przez Niemców i jak wielki był pojazd samochodowy, który w wesji komand ( nie tej co ja robię ale na tej samej podłodze) służył dla wożenia wyższych oficerów.
Łączna waga czołgu ( ok 20 T) oraz transportera (ok 3,5 T + ok. 0,5 T ładunków) jest zgodna z nośnością platformy (do 26 T).
Cała scena mimo wszystko jest mało realna pod względem logistycznym.
Mianowicie jak dokonuje się załadunku na cały eszelon od czoła, nie z boku tzn. pojazdy wjeżdżają na ostatni wagon, po nim na kolejny ( po specjalnych łącznikach) itd ,aż do czoła składu. Tutaj jest to niemożliwe bo wagon ma z prawej strony barierkę. Zostawiam jednak barierkę (dojdzie tam jeszcze jeden element), bo bez niej wagon wygląda lekko łyso.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 4:17, 11 Wrz 2013    Temat postu:

Troszką popchnąłem prace nad kolejnymi pojazdami dioramki. Burty wagonika zostały pomalowane początkowo farbą podkładową oraz warstwą wierzchnią. To samo z transporterem. Pojazdy schną i czekają na dalsze prace malarsko- wykończeniowe. Przy transporterze najsłabszym elementem są gumowe gąski- rozchodzą się w rękach. Póki co nie ma czym się chwalić, stąd po jednej fotce z każdego z pojazdów. Jak będą gotowe to wrzucę je bezpośrednio do Galerii pojazdów wojskowych. Oba pojazdy nie mają żadnych elementów dodatkowych - są robione z pudła ( nie licząc oczywiście tych desek w wagoniku), stąd dalsze relacje foto z postępu prac są bezcelowe i niewiele by wniosły.
W tym dziale dalsze relacje planuję już na etapie podstawki.

[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Centralna Polska- Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:38, 11 Wrz 2013    Temat postu:

Lecisz z robotą aż miło. Ile dałeś za wagon kolejowy??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaspirn
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:23, 11 Wrz 2013    Temat postu:

Pięknie to wygląda. Jak prawdziwe. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:18, 11 Wrz 2013    Temat postu:

Co do ceny to nie pamiętam, choć obserwując dzisiejsze ceny to ok 70-80 zł. Wydaje mi się , iż to sporo jak na dość prostawy i niezbyt efektowny model. Standardowo Dragon dokłada tory i podbudowę. Wpływa to pewnie na cenę i w dzisiejszych czasach, gdzie dość prosto można zrobić podbudowę z kamyczków, te kilogramy plastiku wyglądają słabo. Niewątpliwą zaletą jest duża ilość kalek. Tak czy inaczej ja to robię, bo mam kilka pojazdów szynowych i trzeba je wykorzystać, natomiast tak dla zakupu samegego wagonika bez kontekstu lub bez innych pojazdów wokół, to chyba można lepiej wydać te środki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Centralna Polska- Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:12, 12 Wrz 2013    Temat postu:

Popieram łączenie modeli, na pewno będzie to bardzo ciekawie Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:22, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Dalsza część prac nad platformą, która jednak aby wyglądała w miarę realnie wymaga niestety kilku dodatkowych "ponadpudełkowych" zabiegów. Poniżej fotka - kiedy obiekt jest już po washu burt bocznych i pierwszych zabiegach rozjaśniających. Kalki naklejone- tu ważna uwaga dla potencjalnych przyszłych budowniczych; kalki bardzo szybko odmakają, trzeba je trzymać w wodzie max 15 sek., po ich wycięciu wokół konturów są b.dobrze zdetalizowane i ich dłuższe odmakanie może spowodować, z powodu ich deklikatności, rozerwanie lub postrzępienie.
Mocowania desek - widać różne wysokości - zrobiłem tak specjalnie wychodząc z założenia, że czasami na platformę wjężdżano z boku, stąd niektóre się "dobiły". Tak czy inaczej ten element jest praktycznie niewidoczny(ok. 0,3 mm) - tutaj zdjęcie z odległości 1 cm stąd wydawać by się mogło, iż niektóre mocowania sterczą jak pale.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Z powodu, iż nie jestem specjalistą w pojazdach szynowych, za późno zorientowałem się, że kratka na fotce poniżej to skrzynka, gdzie wkłada się list przewozowy. Oznacza to, że będę musiał ten element oderwać, włożyć do środka jakąś zeskalowaną tabelkę (to będzie ten list), a na wierzch wkleić nową kratkę-siatkę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Po naklejeniu kalek (lekko są w ostrym świetle widoczne kontury pomimo dużej ilości płynu do kalek- ale to później ukryję) zauważyłem na jednym z napisów daty przeglądów technicznych wagonu (wcześniej na tekturce nie było to widoczne). I tu lekkie zdziwienie. Widać jak byk, że przegląd platformy wykonano 2.8.1943, a następny ma być między 2.11.1944, a 2.5.1945 . Nigdzie w instrukcji (Dragon nie daje żadnych opisów histor.) nie ma ani słowa na ten temat. Oznacza to, że moja dioramka, którą mam zamiar robić w dacie - wiosna 1943 ( jakiś kwiecień 1943 bo kamo Pzkfw IV ma być wiosenne - gelb + zieleń, a figurki też są w mundurach wiosennych), nijak się ma do tego napisu. Gdybym to tak zostawił oznaczałoby to, że scena z kwietnia 1943 a przegląd zrobiony 4 miesiące później. Z powodu, iż cyferki są mikro, a kalki są świetne i każda ingerencja w ich napisy na pewno by je zniszczyła, nie ma innej rady jak przybrudzenie tego kawałka napisu (jest po obu stronach- lewej i prawej burcie), aby nie było skuchy i ukrycie tej daty. Trochę to śmieszne, bo przejrzałem kilkanaście różnych prac wykonego modelu w necie i nigdzie nie natknąłem się, aby ktoś zwrócił na to uwagę. Widziałem nawet gdzieś opis jak to niby na tej platformie ( ten model) ktoś zrobił pojazd przewożony na przygotowania do bitwy kurskiej, która jak wiadomo rozpoczęła się 5.07.43. Jeśli by podpisał, że na samą bitwę to jeszcze mogło by być ( bo trwała do 23.08.43), ale nie na przygotowania. Tak to już jest z tymi info z neta- trzeba być wybiórczym.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Po usunięciu tych usterek nie będzie to koniec prac nad modelem, bo dorobić jeszcze będzie trzeba własnym sumptem jakieś zaczepy, liny, czy łańcuchy do mocowania pojazdów. Czyli model, który wydawał sie banalny wymagać będzie jeszcze trochę pracy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ice dnia Wto 4:13, 17 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian Wawrzyniak
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Centralna Polska- Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:44, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Z jednej strony dobrze, że model okazał się niebanalny, wtedy można pokazać swoje umiejętności i kunszt modelarski. Pracuj, pracuj. Wesoly Bardzo mi się to podoba. Dobrze, że zwracasz uwagę na takie szczegóły jak napisy na wagonie. :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 4:06, 22 Wrz 2013    Temat postu:

Poprawiłem niewątpliwą wadę kratki na list. Dodatkowo dorobiłem szekle do mocowania łańcuchów. To praca żmudna - wyginanie cieniutkich pręcików pcv, później ich "lekkie miażdżenie"szczypcami na końcach, dalej wiercenie otworków i włożenie bolca (drucik). Drobnica, a ręce się trzęsą Wesoly. Pojazd z przodu macowany był do haków znajdujących się we frontowych burtach wagonu, a z tyłu do prowizorycznego, robionego ad hoc klocka drewnianego. Na tym etapie to koniec prac nad wagonikiem, które bedą kontynuowane (końcowe lekkie zacieki, kurz, zadrapania desek itp.) jak już wagon będzie stał na torach. Teraz czas na figurki i czołg.


[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modelarz1
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:47, 22 Wrz 2013    Temat postu:

Wagonik z pojazdem ładnie się prezentuje Wesoly
Tak realistycznie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:25, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Dzięki, zapomniałem wcześniej dopisać - więc teraz. Zdjęcie specjalnie zrobiłem z tej strony, aby pokazać beznadziejność gumowej gąsienicy na transporterze. W jej dolnej części widać wyrażnie jej łączenie (pod trzecim kołem od tyłu). Nic za bardzo nie można z tym zrobić bo jak już ją naciągałem i doklejałem, aby jako tako leżała na kołach, to cała "trzeszczy w szwach". Beznadzieja. Na końcowym etapie będę musiał ten element, tak z tej jak i drugiej strony czymś zasłonić, bo szpetnie to wygląda, szczególnie na fotkach od dołu, bo w rzeczywistości tego nie widać, ale mnie denerwuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabela
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:04, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Bardzo ciekawie zapowiada się ta dioramka, nazwałabym ją kolejowo-pancerną... :roll:
Jestem pod wrażeniem dokładności wykonania, te napisy na wagonie i drobne detale to wręcz zegarmistrzowska precyzja... :shock:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:18, 05 Sty 2014    Temat postu:

Święta i po Świętach, Nowy Rok też, dlatego ruszyłem z dioramką w przerwach posuwając prace przy figurkach. Pasowania i myślenia miałem sporo, szczególnie, że :
1. Podstawka licha (odpad po atyramie), więc wszystko powinno być lekkie
2. Chciałem zrobić część peronu z klapami najazdowymi
3. Ograniczyć koszty wykonawstwa.
Póki co nie za bardzo jest się czym chwalić, ale ogólna koncecja końcowa jest.
Trochę ułatwiłem sobie prace i jako bazę - podbudowę torów, wykorzystałem odlew pcv z zestawu wagonu. Będzie on później reanimowany (posypię drobnymi kamyczkami). Nasyp znalazł się, gdyż chciałem uzyskać większą wysokość pomiędzy burtą wagonu i podłożem, aby czołg lekko "sterczał" i zarył się trochę w podłoże.
Póki co zacząłem prace przy końcówce peronu. Starałem się maksymalnie ograniczać koszty. Jako baza- opakowanie od jakiegoś kabla - wysokość akurat pasowała, tektura gruba, waga lekka (praktycznie tylko wyciąłem dwa otwory i skróciłem pudełko).

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Dalej wyciąłem z grubszego kartonu szblony do klap najazdowych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Klapy sklejone i naklejone z pręcików pcv "garby" antypoślizgowe. Teoretycznie ten element mogłem zrobić nie z tektury a z arkuszy pcv, tyle, że nie są one tanie i wyszło by dużo drożej. A po odpowiednim pomalowaniu i tak nie będzie widać różnicy. Z boku każdej klapy nakleiłem jakieś podkładki - jako przeguby osi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Całość obkleiłem jeszcze raz odpadową tekturą, aby jako tako wyszła bryła, zrobiłem boczne drzwi (też odpadki tektury różnej grubości).
Łączny koszt - ok 2 zł.
Na razie wygląda nędznie, najważniejsze, że pasuje tak na podstawce jak i do wysokości platformy wagonowej. Dalej będę "robił beton" na ścianach i górnej powierzchni peronu, ale to w kolejnej relacji.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:50, 14 Sty 2014    Temat postu:

Peron z najazdami praktycznie fertig. Pozostają drobne prace wykończeniowe.



[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ice dnia Wto 19:07, 14 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek57
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:49, 14 Sty 2014    Temat postu:

ice napisał:
Dzięki, zapomniałem wcześniej dopisać - więc teraz. Zdjęcie specjalnie zrobiłem z tej strony, aby pokazać beznadziejność gumowej gąsienicy na transporterze. W jej dolnej części widać wyrażnie jej łączenie (pod trzecim kołem od tyłu).

Zawsze można zakryć jakąś szmatą, kłębem zbędnego drutu czy nawet odłożonym na chwilę hełmem :lol:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:21, 14 Sty 2014    Temat postu:

Dokładnie tak będzie jak piszesz. Tyle, że maskowania są zawsze próbą maskowania ułomności modelu lub zdolności autora. W tym wypadku niestety nic się nie da zrobić, bo nie znalazłam metalowych lub plastikowych gąsek na rynku. Poza tym koszt ich (dla metalowych) zapewne wyniósł by ponad 100 zł, co dla pojazdu tak maluśkiego i banalnego uważam za przesadę. Tym bardziej, że bez tego sam "wsad" modeli (pojazdy, figury) oraz akcesorii i dodatków w całej dioramce, bez materiałów pomocniczych (farby etc) to ok 800zł. I stąd uważam, że jest jakaś światowa zmowa producentów żerujących na modelarzach.
Tak czy inaczej większość dużych elementów jest gotowa, pozostaje ich kompletacja i kończenie figur. Myślę, że za 14 dni dioramka powinna być skończona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:28, 29 Sty 2014    Temat postu:

To już ostatnia fotka w dziale "warsztat", bo po długich przemyśleniach jakoś rozmieściłem "na sucho", większość elementów.
Pozostają prace końcowe (podsypka z kamyków, trawka, listki, kończenie figur i kilka drobnych elementów). Fotka widać z powodu ogólnego bajzlu, całkowicie iformacyjno- warsztatowa.
Jak figury i pojazdy będą całkowicie gotowe, to ważniejsze z nich wstawię przed końcowym motażem, tak dla celów poglądowych,
w galeriach pojazdów i figur.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek57
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:45, 29 Sty 2014    Temat postu:

Jedna fotka. Trochę mało informacji więc pytania może dziwne. Po pierwsze, gdyby czołg na spadł to zmieściłby się na platformie? Po drugie czy platforma ma jakieś uszkodzenia związane z katastrofą? Po trzecie czy przy takim rozłożeniu sił platforma nie wyskoczyłaby z szyn, bądź uniosła? No i ostatnie, czy czołg spadając / zsuwając się z takiej wysokości nie przekoziołkowałby – może podnieść pobocze? Może przy innych ujęciach pytań by nie było. Całość jednak powala rozmachem. Uwaga
Masz jakieś fotki na których bazujesz?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek57 dnia Śro 9:46, 29 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:41, 30 Sty 2014    Temat postu:

Jacku, dzięki za zainteresowanie i zapytania. Odpowiedzi:
1.Jedna fotka- zrobiłem to całkowicie świadomie, aby nie zanudzać milionami banalnych fotek typu- właśnie pomalowałem - coś tam, wtedy "galeria" byłaby tylko powielaniem wcześniej zrobinych zdjęć. Poza tym jak wspominałem- wstawię gotowego Steyerka i konne zaopatrzenie w odpowiednich galeriach- i byłoby znów powielanie.
2. Wielkość/długość czołgu vide jego zmieszczenie się na platformie- oczywiście, że się zmieści - tak pod względem udźwigu platformy jak i łącznej długości obu pojazdów; był to jeden z pierwszych elementów jaki wziąłem pod uwagę kiedy dobierałem na początku modele. Aby nie było wątpliwości, dodatkowo wieża obrócona jest o 180 stopni. Co do udźwigu to dlatego też zrobiłem z metalowych literek napis " maks 30 t" napis na czerwonych klapach peronu.
3.Z tej samej przyczyny dorobiłem kilka grubszych i cieńszych belek poprzecznych na wagonie, wychodząc z założenia, że przewoziła ona różne pojazdy małe i duże- i tu oczywiście przeglądałem różne fotki archiwalne.
4 Zniszczenia - na klapach peronu - będą jeszcze domalowania/ obtarcia- tu bez zniszczeń bo starałem się uzyskać i tak założyłem, że to jednolity odlew, dlatego na górnej powierzchni nie jest blacha ryflowana, jako słabo odporna; zniszczenia wagonu-tu też zrobiłem niewielkie usterki (choć są oczywiście- widoczne w dziale Schwereplattform...), a niewielkie bo deski używane były z twardego drewna głęboko impregnowanego, dlatego nawet jakieś zdarcia zewnętrze słabo pokazywały jasny kolor drewna wewnątrz (podobnie jak podkłady kolejowe i słupy telefoniczne).
5. Uniesienie platformy- jest lekkie przechylenie ( tu niewidoczne), ale ugięcie na platformie, gdyż jest ona lekko "resorowana" na łaczeniu z układem jezdym. Sama pltforma nawet się specjalnie nie przesunęła, bo z jednej strony miała zaciągnięte hamulce, z drugiej są podłożone dodatkowo klocki pod koła ( pokażę w "galerii"). Co do wypadnięcia z szyn - tu dużo myślałem (haha), przeglądałem fotki oraz filmy z takich zdarzeń (archiwalne i współcz.) oraz rozmawiałem m.in ze swoim ojcem ( ma już swoje lata), który był jako żołnierz (polski Wesoly ) świadkiem takich zdarzeń. Wnioski- pojazd po pierwsze wjeżdżał wolno, po drugie wjeżdżał wzdłuż wagonu , anie w poprzk i się "zsunął". A tak naprawdę przyczyną awarii było nie tyle gapiostwo kierowcy (raczej brak doświadczenia), a zerwanie prawej gąsienicy (stąd upadek na prawo). Z tego też powodu pomimo że zerwaną gąsienicę zrobiłem w pełnej długości, to docelowo będę musiał ją skrócić, bo peron jest tylko niejako zaznaczony, a gąsienica musiałaby pęknąć tuż przed wjazdem na wagon. Wtedy cała gąsienica "wisiałaby" gdzieś z tyłu dioramki. Założyłem, że gość wjeżdżał, nie kapnął się, że gąsienica właśnie pękła, dojeżdżał do końca, zaciągnął hamulec i klops.
6. Wysokość/przewrotka- jak najbardziej możliwa ( dostępne filmiki w necie z takich zdarzeń), ale nie bez kozery pisałem, że aby było wiarygodnie zrobiłem dziesiątki przymiarek. Czołg wjeżdżając wolno lekko zarył w ziemię, a poza tym niejako "zawiesił się" podwoziem na brzegu wagonu. Gdyby szybkość była za duża - wywrotka pewna. Chciałem tego uniknąć, moją intencją było nie tylko pokazanie elementów błotników, zawieszenia, podwozia, ale też różnej drobnicy (zawiasy/zaczepy) na burcie. Stąd taki "zawis" był wyjściem salomonowym.
7. Fotki- sam pomysł przyszedł mi do głowy przeglądając w necie różne archw. zdjęcia. Gdzieś, kiedyś (chyba jak budowałem Jagdpanther) widziałem zdjęcie czołgu leżącego na boku przy wagonie. Wtedy było mi to potrzebne, żeby obejżeć tył/dół Pantery na starych zdjęciach, ale pomysł został (fotki nie odnalazłem).
8. Inne - z powodu, że modeli do klejenia mam co nie miara, to staram się na dioramkach umieszczać więcej niż jeden pojazd lub postać "wyrabiając" zapasy. Dodatkowo taki sposób pokazuje w jednym miejscu różne gabaryty poszczegónych pojazdów ( tu widoczna porównywalna wielkość czołu i Steyera- pisałem już wcześniej). Wymaga to oczywiście dużo czytania, czy dane pojazdy i takie i inne wojska mogły być razem w tym samym miejscu ( trochę historii przy okazji).
9. Postaci- w dioramkach staram się zawsze wprowadzić jakiś element lekko kontrowersyjny. W dioramce Jagdpanther... był wychodek i czerwony motor, tutaj koleś z zaopatrzeniem na koniu z kanką na mleko przy siodle. Stąd wzięła się tam krowa i rolnik z wnuczkiem, bo Niemiec, albo po świeże mleko przyjechał, albo właśnie je zabrał. Znalazł się on również " na szczycie" bo figura nietypowa i trochę "rozgania" monotonność sceny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Dioramy - Warsztat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin