Forum Modelarskie

Jacek57

Jestem trochę jak ta żaba co nie wie gdzie ma stanąć (miedzy pięknymi czy mądrymi) :lol: ... ja nie wiem co mam teraz budować. Z jednej strony łypie na minie okiem Hetzer Dragona a z drugiej Bofors Mirage. No ale jednak muszę przełamać passę Niemców i dam coś patriotycznego ... czyli nasze działko z 1939r. Do działka zakupiłem blaszki Abera. Dział dioramy zatem musi być coś więcej. I tu był problem bo polskich figurantów jak na lekarstwo. Pierwszy raz zdobyłem się na odwagę i kupiłem dwie żywiczne figurki Adalbertusa :shock: - mam nadzieją, że nie pogrzebią całego projektu :lol:. Oczywiście będzie do tego podstawka i roślinki. Podstawka jeszcze w głowie w dwóch wariantach zależnych od tego co mi wyjdzie po sklejaniu.
A przechodząc do rzeczy fotki składowe.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję, że długo to nie potrwa i Hetzerek spadnie z szafy na biurko czyli warsztat.

007adam

Nareszcie coś w moim klimacie i okresie 1939 roku. Zasiadam do podglądania, bo sam mam zaplanowane identyczne zestawy na swojej dioramie. Powodzenia.

Matenpl

Też podziwiam Wesoly

sam jestem fanatykiem Wojsk Polskich z okresu 1939 roku Wesoly

a nawet bawię się w rekonstrukcje historyczną Wojsk Polskich także jakbyś czegoś nie wiedział to pisz. Służę pomocą :)Pozdrawiam.

Krystian

Takie dioramki jak kilku soldatów działo lub motor ewentualnie jakiś mały samochód, są najlepsze dla takiej skali. Przynajmniej dla mnie. Wesoly

Jacek57

W przypadku polaków jest problem z żołnierzami :cry: . Najbardziej pasowała by mi obsługa działa, tak jak to zrobiłem niemieckim Pak-38, ale takiej nie ma. Zatem wybrałem dwóch wojaków, z których jeden - dowódca coś tam wypatrzył a drugi z obsługi dopiero będzie dobiegał do stanowiska (jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma). Oczywiście jak mi figurki żywiczne wyjdą, bo tak na nie patrzę to cienko to widzę.

krzycho 88

Ja chętnie garnoł bym sie na zimmerit. Może do elephanta się przyda. Ile za przesyłeczke?
Ta armatka dosyć mała będzie jak na 1:35. Ile mniej więcej za jedną figurke dałeś? Winieta ciekawa będzie powodzenia.

Jacek57

Jacek57

Jakość modelu nie specjalnie zachwycająca, trochę nadlewek i niestety przesuniecia poszczególnych części form na łączeniach. Również blaszki ciut nie pasują, bądź zgodnie z rysunkami poglądowymi powinny być przyklejone odwrotnie. Ale tego się spodziewałem :lol: .

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

007adam

Jestem pod wielkim wrażeniem w stosunku do precyzji z jaką są wykonane drobne elementy. Ciekawe czy przynajmniej zbliżę się trochę do Twojego poziomu, przy budowie swojego Boforsa do mojej dioramy. Gratuluję i dalej obserwuję.

Batalion

Kurdę! Widzę że tworzy się tu coś całkiem ciekawego Wesoly

Będę tu zaglądał i kibicuję w budowie Wesoly

Jacek57

Dzięki za opinie :lol: .
Temat ciągnę, ale musze powiedzieć, że nie jestem zachwycony produktem Miraże Smutny

. W porównaniu do "mojego" Pak od Dragona to klapa. Błędy i nie wyraźne rysunki montażowe, blaszki nie pasują (muszę uzupełniać brakujące płaszczyzny), części w miejscach klejenia nie posiadają ostrych krawędzi a przy częściach ruchomych zbyt duże luzy.
Coś tam jednak robię :wink: .

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jacek57

Zabrałem się za koła. Nie mogę rozgryźć producenta blaszek :wink: więc postanowiłem usunąć zbyt toporne śruby mocujące i tylko je zastąpić blaszkami. Oponki oczywiście do uzupełnienie braków.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jacek57

Na fotka kolejne etapy budowy. Pozostaje jeszcze wybór osłony - ta plastikowa (oczywiście zaszlifowana czy blaszka (mało atrakcyjna).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

007adam

Fajne Ci idzie. Patrząc i porównując osłony to ja bym wybrał tą oryginalną z zestawu (oczywiście trochę podrasowaną), bo ta z blachy to nie bardzo mi się podoba ze względu na spore uproszczenia. I jeszcze sprawa hamulca wylotowego, bo prawdopodobnie poprawisz go na zgodny z oryginałem.

Jacek57

007adam

Producent blaszek nie pokusił się o poprawne i zgodne z oryginałem odwzorowanie hamulca wylotowego. W blaszce "otworki do ujścia gazów" (zgodnie z instrukcją z 1938r.) są wykonane na całym obwodzie a w rzeczywistości otwory te znajdowały się tylko na bokach hamulca (5 rzędów po 6 otworów z każdej strony). Poprawnie ten element wykonał producent lufy do 7TP.

Jacek57

Batalion

Widzę że to działo rzeczywiście ma trochę "wad fabrycznych", ale nie martw się Jacku, na Twoje możliwości nie powinno być żadnych problemów Wesoly

Nadal kibicuję i czekam na dalsze postępy Wesoly

Jacek57

Zacząłem dłubaninę z nitami. Polega to na tym, że odcinam je z osłony plastykowej i przyklejam do blaszki w miejscach zaznaczonych. Efekt mizerny :cry:. Tak samo postąpiłem z wyposażeniem tylnym. Na podstawie zdjęć zmieniłem też kształt osłony – plastykowa miała ostre przejścia płaszczyzn a ja w miejscu koła dałem łagodne.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj z blaszkami dojechałem do takiego momentu, jeszcze 8 nitów i montowanie osłon.

[link widoczny dla zalogowanych]

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Sob 0:20, 24 Mar 2012 Temat postu:

Witam, Kolego jak tam prace?? Wesoly

Jestem bardzo ciekawy jaki będzie efekt końcowy :wink: