Forum Modelarskie

BROjr

Jaa Cie......normalnie genialna ogromniaste 6!!!szok!

marder4

Dioram bardzo fajna , jednak trochę razi fakt że przy takiej skali zniszczeń jest tak mało kurzu na pojeżdzie i wokół.

Leon

Witaj na forum marder4 Wesoly

Ilość kurzu na dioramie to kwestia gustu, nie wszystko musi być brudne i zniszczone. Pojazd mógł tam się przecież znalezć po zniszczeniu tych domów i mógł zostać porzucony a niekoniecznie zniszczony w tym miasteczku, zresztą nie widać na nim żadnych poważniejszych uszkodzeń :?
Pozdrawiam

Adi22Str

Diorama jest świetna, szczególnie podobają mi się ryski na pancerzu Wesoly

BTW - to gdzie ten Ryan? Jezyk

marder4

Ja myślę że ilość kurzu w miejscu gdzie widać duże zniszczenia budynku to nie kwestia gustu ale kwestia realizmu, co oczywiście nie ma wpływu na ocenę modelu który jest świetny , ale realizm to jedno a model to drugie. Podłoże i sam model wyglądają jak przetarte do czysta na mokro. Ale to oczywiście tylko moje odczucie.Pozdrawiam

gonczor

szakal

Mi się podoba bo twórca zrobił tak jak on to czuł . Druga sprawa nie można zawsze zabłocić i zakurzyć wszystkiego. Można snuć wiele teorii a czy w życiu czasami nie pada deszcz? Czy pojazd nie mógł tam trafić po wyładunku z eszelonu kolejowego? Nie jeździł po tym miasteczku pół roku jak stara taksówka aby się tak zakurzyć jak wielbłąd na pustyni. Sama dynamika działań w tym okresie sama nakłania do tego aby zrozumieć wielką mobilność pojazdów w tym czasie więc mógł wyjechac sobie z lasu i być "czysty". Jestem na nie aby każdy model był jednolicie pełen totalnego syfu.

Batalion

Święte słowa Szakala, zawsze byłem tego samego zdania Wesoly

Brudzenie pojazdów itp tak że wyglądają jak by wyjechały z bagna stanowczo mi się nie podoba Wesoly

trzeba wyczuć klimat Wesoly

marder4

Nikt nie mówi o "totalnym syfie", czy o "bagnie",zresztą wystarczy przejrzeć zdjęcia z epoki albo chociaż kadry z filmu o w/w tytule i wszystko będzie jasne.

Pawel_J

Jednak czasem na zdjęciach z epoki nie idzie niczego odróżnić bo są czarno-białe a na kolorowych to już w ogóle... Mruga

Leon

Moim zdaniem najfajniejsze w modelarstwie jest właśnie to, że można przedstawiać historię na różne sposoby, nie zawsze zgodnie z prawdą, model to nie prawdziwy pojazd i czasem żeby ukazać szczegóły konstrukcyjne trzeba go przedstawić inaczej niż w rzeczywistości, sądzę też że niektórych ładnie zrobionych modeli szkoda brudzić i niszczyć tylko dlatego że tak wyglądały na prawdę Wesoly

Ale ostatecznie co się komu podoba Wesoly

PHILLIP

Pawel_J

PHILLIP Chodziło mi o to, że jeśli chcesz dobrać kolory do modeli wg. tych zdjęć "z epoki IIWŚ" to jest totalna porażka bo w rzeczywistości zupełnie inaczej one wyglądały. Tak samo twierdzę jak Leon, że czasami brudzenie modeli nie jest aż tak dobre jakby się mogło wydawać... no ale to tylko moje zdanie Mruga

PHILLIP

Czy ja wiem... może jakiejś słabej jakości ale tutaj np. widać wszystko super....

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale dobra nie róbmy offtopu. I nie martw sie, rozumiem cię ale nie wszystkie zdjęcia są beznadziejne i na nich widać bardzo dobrze bud itp.

szakal

Co do kolorystyki to modelarstwo już dawno temu stało się nieco sztuką dlatego, że samo malowanie poprzez np. cieniowanie i wybicie pewnych barw już gdzieś tam odbiega od oryginałów. Nie wspominając o kolorach i odcieniach farb bo jest to bardzo umowne. Sami Niemcy dorabiali farby z pigmentu i w zależności z czym i w jakiej proporcjii "urabiali" farbę taka ona była. Więc ja się osobiście nie doszukuję super tonacjii w farbach. Kupuję zgodne z literaturą dla danego modelu, okresy i teatru działań i nie sprawdzam setki razy czy wehrmacht olive ma aby odpowiedni odcień pod światło nijak się to ma do realizmu jaki występował. Korzystanie ze zdjęć zawsze jest dobre i zawsze je popieram ale minus taki, że dość często są przeretuszowane i przesycone kolorem.
Nadal upieram się, że ten model jest wykonany bardzo dobrze bo widać pojazd a nie stertę dorn ziemi i to mi się podoba.

Pit M-ce

... wszytko fajnie ale wydaje mi sie ze powinno byc wiecej kurzu na wszytkim.. troche jednak za czyste.. i jakbys mi napisał jak cieniujesz figurki bo są superrrrrrrrrrrr Wesoly

Pawel_J

PHILLIP właśnie o tę jakość zdjęć mi chodzi.
szakal zgadzam się z Tobą w 100% bo nie można dobrać oryginalnych barw żeby nie wiem co. Sam założyłem temat w pojazdach wojskowych (chodzi mi o t-90 - nie wiem jakie barwy dobrać) i do tej pory nie mogę się doczekać odpowiedzi, niestety mam kilka modeli z instrukcją w której nie ma żadnej wzmianki o kolorach farb! Smutny

. Dlatego modelarstwo jest takie fascynujące Wesoly

A diorama i tak jest supcio chociaż jak się więcej razy na nią napatrzę to wszystko takie jakieś bajkowe mi się wydaje. Kolory, tonacja i w ogóle nie widać tego 3 wymiaru na niej. Tak jakby była narysowana lub namalowana na papierze czy też obrazie.

marder4

To może dla potwierdzenia wszędobylskiego kurzu w czasie walk w mieście

redangel

Owszem jest kurz, ale to nie znaczy, że on ma być wszędzie.... Chcecie kurzu to sobie odstawcie model na półkę i nie wyjmujcie go przez kilka tygodni Jezyk

marder4

To jednak trudny temat do dyskusji