Forum Modelarskie

Wojciech Witowski

Witam,

Ostatnio wróciłem do hobby z przed parunastu lat (dioramy).
Chciałem stworzyć coś nietypowego dlatego diorama bardziej artystyczna - to będzie cała seria tego typu skrzynek.
1 ukończona ma ledowe oświetlenie wnętrza i przenaczona jest do wieszania na scianie.
Czekam na opinie / sugestie.

pozdrawiam
--------------------------------
Mój sklep z dioramami i nie tylko:
[link widoczny dla zalogowanych]

Orion

Jakaś senna wizja(stwór)? Wesoly

Faktycznie inna bajka, nie militarna. Płotek klimatyczny, obok zamiast murowańca , widziałbym rozpadającą się chatynkę.Roślinki też mi się podobają. Nie jestem fachowcem, więc piszę tylko o wrażeniach estetycznych i to własnych Wesoly

Wojciech Witowski

Tak to stworek zrobiny z masy modelarskiej Wamod.
(nie ejst niestety za fajna i musiałem go zrobić takiego krzywego - bo ładniej się nie dało Wesoly

).
Teraz się przymierzam do zakupu modeliny Super Sculpey - dużo dobrego czytałem o niej.
Co do muru to akurat miałem pod ręką taki prastary arkusz vacu z cegła więc wykorzystałem

.
płotek z balsy 1,5 mm - bardzo fajny materiał - już planuję zrobenie całego budynku z niej.

Mam tez plan odlewania własnych faktur (deski, cegły, mury z żywicy - juz nawet zakupiłem silikon - tylko czasu brak).
Bo tak się składa ze nigdzie nie można takich dostać obecnie.
(EDIT)
Drzewa to korzenie - tutaj akurat z kasztana

(pol godzinki kopania i mam material na 3 dioramki).
(EDIT2)
Lekko jestem niezadowolony z malowania tego budynku - możliwe że jeszcze będa poprawki.

ice

Super,że kolega wrócił do "zabawy" Wesoly

Uwagi. Przepraszam Autora jako nowego uczestnika forum. Staram się wnosić uwagi merytor., tylko w celu chęci mobilizacji. Wiem, że pewnie na początku zaboli Mruga

.
Łyżka dziegciu.
1.Z powodu braku tytułu lub choć myśli przewodniej (oprócz stwierdzenia - seria pudełek), nijak nie mogę pracy z czymkolwiek skojarzyć. Dla mnie, to jakiś słaby stworek w okienku budynku z Grójca (przepraszam mieszkańców tego jabłkowego zagłębia). Ni to straszne ni śmieszne.
2.Ta lampka led to w tym wypadku jak koń arabski z wozem z węglem
3.Robienie listowia na drzewkach z pianki? - to czasy NRD - robienie drzewek z liśćmi - to trudna sztuka - tu wyszło dziecinnie
4.Trawka na dole - to trzeba niestety obsadzać kępkami pensetą- tu chyba została luźno nasypana - efekt widać.
5. Cegły- rycie - trzeba bardzo dokładnie naznaczyć wcześniej linie fug- tu widać niestety pośpiech, niektóre cegły są grubsze, niektóre cieńsze - to lipnie wygląda. Tak na marginesie- sztuka budowlana- co 6. rząd (jak takie cienkie fugi) fuga musi być grubsza - bo wkleja się pręty. Tzn. albo wszystkie fugi grubsze (gubimy wklejanie), albo co 6 grubsza. Niby nic, ale warto na przyszłość wiedzieć.
p.s. teraz doczytałem, że to vacu sorki za w/w uwagi, ale tak czy inaczej lipna ta wypraska.
6. To coś? - chyba zasilanie led? po lewej stronie (jakieś rulony) są paskudne
7. Antena sat- kabel - same wklejenie kabelka w "okolice"konwertera jest zbytnim uproszczeniem, podobnie jak droga kabla do jakiejś puszki na ścianie a potem do domu- to bzdura, bo wiadomo, że kabel musi iść od konwertera bezpośrednio do dekodera (który jest koło TV w środku).
8.Płotek /mocowanie ze ścianą - trzeba zrobić główki gwoździ/śrub, bo póki co jest on jakby przyklejony na zaprawę, co jest niemożliwe.
9. Dach- też nijak ze sztuka budowl. - kładziony a la gont, a po malowaniu wygląda na blachę, ale ta kładziona jest poziomo nie poprzecznie.
10.Inne - jeśli stwór ma takie pazury to powinien (chyba), porysować te framugi - a tu jakby był "wklejony w okno".
Łyżka miodu
1.Tło - wyjątkowo dobrze dobrane, pięknie się komponuje
2. Deski- faktura/malowanie - b. wiarygodne
3. Pomysł - fajny, ale nijak spójny (co Autor chciał przez to powiedzieć?)
I najważniejszy PLUS
Wróciłeś (mam nadzieję) poprzez to hobby do tego co kiedyś chciałeś robić, masz czas i ochotę. Wystarczy trochę pociągnąć warsztat i będzie super, ale w tym szkaradztwie widzę może nowego Nikifora. Wtedy to jest praca artystyczna a la kolaż i jeśli tak to czytać to moje w/w uwagi do kubła i trzeba robić to co w duszy gra. Wtedy patrzeć trzeba na to jak na sztukę ludową? - i może trzeba to sprzedawać (z Worhola też na początku się śmiali). I piszę to całkowicie poważnie - może nie warto skupiać się na technicznych szczegółach, tylko robić to co się czuje i podoba- może to początek kariery artyst.?
p.s.
ten pomysł z przyszłym odlewaniem desek jest słaby, lepiej skupić się na warsztacie lub artystycznych walorach, szkoda weny na wymyślanie prochu. Jest setki sposobów robienia płotu z mat,. natur. lub gotowców.
p.s 2 - w.g. mnie kolor elewacji jest ok.
Powodzenia i trzymam kciuki

Wojciech Witowski

Dzięki za rzeczową opinię.
Nie aspiruję do konkursów modelarskich.
Diorama ma być bardziej impresją i bardziej sztuką niż poprawnie odwzorowaną rzeczywistością.
Ważne dla mnie jest wrażenie ogólne.

Możliwe że skorzystam z niektórych porad.

Pozdrawiam.

ice

Wojtek,
jak pisałem wcześniej, większość tu będących wcześniej lub obecnie, to hobbyści z różnych miejsc w Polsce - od pirdziszewa po stolicę. W konkursach wystawach startuje garstka, bo to czas, koszty itp.
Cały sens różnych platform, to wymiana poglądów i dzielenie się pracami, spostrzeżeniami uwagami.
Taki też był sens mojej opinii o Twojej pracy.
Największą odwagą jest gdzieś się zalogować i pokazać co jest pasją/hobby itp.
Nie jestem jakimś guru modelarskim, a wręcz moje zaint. są tematycznie i hist. b. wąskie. Uwierz, że pisanie ocen i opinii w danym temacie, też wymaga odwagi i zainteresowania daną pracą, bo samo pisanie typu- źle/dobrze to pełna lipa.
Aby napisać co myślę o Twojej pracy też zajęło mi ileś czasu, ale zwróć uwagę, że jeśli byłoby to jakieś nic, to nie traciłbym czasu na dywagacje.
Naprawdę uważam, że powinieneś iść dalej w tym kierunku tzn. prac z tego "co mi w sercu gra". Bo w przypadku Twoich prac ważna jest impresja (czyli wrażenie ogólne), a nie rys historyczny, czy detalizacja.
Stąd moje uwagi, co do braku wstępu lub opisu "co Autor chciał wyrazić/powiedzieć. Taki wstęp/opis od razu stawia obserwatorów/opiniodawców w innej pozycji. Twoja praca ma drugie, inne dno i aby je dojrzeć trzeba być może "pomóc" obserwatorom w ich czytaniu.
W dzisiejszych, szybkich czasach, trzeba albo szybko szokować, albo zainteresować przekazem, stąd moje uwagi, bo nie wiedziałem, czy skupiać się na impresji czy warsztacie.
W.g. mnie powinieneś wybrać własną drogę i "hold the line", a co za tym idzie bronić własnych racji i ewent. tłumaczyć, dlaczego tak, a nie inaczej. Jak napisałem na zakończenie praca jest b. fajna z art. pkt. widzenia, warsztat taki sobie, ale może tak właśnie ma być ?